Ostrzelali samochód niewinnego człowieka - wciąż nie usłyszeli zarzutów
Jaki będzie finał głośnej sprawy sprzed roku?
Czy policjanci przekroczyli swoje uprawnienia? Wciąż nie ma finału sprawy sprzed roku, kiedy to funkcjonariusze ostrzelali samochód należący do żołnierza. Mężczyzna jechał drogą z Solca Kujawskiego w kierunku Bydgoszczy. Zatrzymał go nieoznakowany radiowóz. Żołnierz przestraszył się, że ma do czynienia z bandytami, dlatego zaczął uciekać. Policjanci oddali strzały, trafili m.in. w drzwi od strony kierowcy. Żołnierz utrzymuje, że policjanci byli wulgarni i agresywni oraz się nie wylegitymowali. Wczoraj w siedzibie prokuratury odbyła się konfrontacja obu stron. Zaplanowano jeszcze dwa takie spotkania. Dopiero wtedy śledczy podejmą decyzję, czy postawić policjantom zarzuty.