Zmiana sił w miejskiej radzie
Partia rządząca w mieście powoli traci grunt pod nogam. Nie ma już przewagi w radzie. A to poważny cios. Utrata samodzielnej większości spowodowała bowiem odwołanie dotychczasowego przewodniczącego rady i blokowanie prezydenckich inicjatyw.
Partia rządząca w mieście powoli traci grunt pod nogam. Nie ma już przewagi w radzie. A to poważny cios. Utrata samodzielnej większości spowodowała bowiem odwołanie dotychczasowego przewodniczącego rady i blokowanie prezydenckich inicjatyw. Pod znakiem zapytania stoją także zaplanowane w tegorocznym budżecie inwestycje. Jeśli wzbudzą sprzeciw opozycji to w takim układzie sił trudno będzie je przeforsować. Choć ta sytuacja niepokoi prezydenta to liczy on jednak na porozumienie z radnymi. Dla rządzących decydujące będzie najbliższe głosowanie. Wtedy to radni pochylą się nad tegorocznym budżetem.