Abp Jędraszewski: prawdziwą nadzieją może być tylko Bóg

2021-10-26 11:45

W Watykanie jest kolejna grupa polskich biskupów. To w ramach wizyty ad limina Apostolorum. Prawdziwą, wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg, który nas umiłował i wciąż nas miłuje aż do końca – mówił abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski, w homilii mszy sprawowanej w Bazylice św. Jana na Lateranie.

„Radujemy się wstępując do tej świątyni, mając świadomość tego, że łączymy się z ogromną liczbą pokoleń chrześcijan, w tym biskupów, którzy byli tutaj przed nami” – podkreślił hierarcha. Dzisiaj my, biskupi metropolii katowickiej i krakowskiej, słyszymy w bazylice, obecnej katedrze Piotra naszych czasów – papieża Franciszka – wyznanie Jana ze szczególną mocą: ‘Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata’, jako zadanie, by wyznać za Piotrem Opoką: ‘Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” – podkreślił krakowski metropolita. I dodał, że tę prawdę biskupi mają głosić „już po powrocie do naszych katedr, w naszych świątyniach, w naszych diecezjach”.

Odwołując się do dzisiejszego czytania z Listu św. Pawła do Rzymian, abp Jędraszewski przyznał, że „odkupienie, zbawienie – zgodnie z wiarą chrześcijańską – nie jest tylko zwyczajnym wydarzeniem. Zostało nam ofiarowane w tym sensie, że została nam dana nadzieja, nadzieja niezawodna, mocą której możemy stawić czoło naszej teraźniejszości”. Zdaniem hierarchy- teraźniejszość, nawet uciążliwa, może być przeżywana i akceptowana jeśli ma jakiś cel. A „prawdziwą, wielką nadzieją człowieka, która przetrwa wszelkie zawody, może być tylko Bóg, który nas umiłował i wciąż nas miłuje aż do końca”.

Abp Jędraszewski przyznał, że życia nie mamy dla siebie ani wyłącznie sami z siebie. „Życie w swojej pełni jest relacją z Tym, który jest Źródłem życia. Jeżeli pozostajemy w relacji z Tym, który nie umiera, który sam jest Życiem i Miłością, wtedy mamy życie i żyjemy” – podkreślił.

Módlmy się, abyśmy obdarzając innych mocą nadziei, będąc jednocześnie najwyższym darem samej miłości, jaką otrzymujemy od Boga, mogli kochać Kościół miłością synowską i braterską jednocześnie, Piotra naszych czasów papieża Franciszka, byśmy zanurzeni w tej miłości Chrystusa rozumieli coraz bardziej nasze posłannictwo jako głoszenie miłości i świadczenie o miłości do Boga całym naszym sercem, i miłości do tych wszystkich, których Kościół nam zlecił jako owce i jako baranki” – podsumował abp Jędraszewski.

Źródło: KEP