Argentyńska dziennikarka wspomina: Franciszek był wybierany dwukrotnie

2025-04-21 10:42
Papież Franciszek
Autor: Pixabay.com

Wraz z odejściem papieża, wspominamy ważne wydarzenia z życia kardynała Jorge Mario Bergoglio. Posłuchajcie o kulisach jego wyboru na Stolicę Piotrową.

Podczas konklawe w marcu 2013 r. przyszły papież najpierw oddał swój głos na metropolitę Mediolanu kard. Angelo Scolę. Od trzeciej tury coraz bardziej stawał się prawdopodobny wybór kard. Bergoglio, a w szóstym głosowaniu otrzymał wymaganą większość. Przed laty napisała o tym argentyńska dziennikarka Elisabetta Pique w biografii o nowym papieżu pt. "Franciszek, życie i rewolucja". Piąte głosowanie w międzyczasie okazało się nieważne i zostało anulowane" - zdradziła dziennikarka "odsłaniając" nieznane szczegóły konklawe.

Powołując się na samego papieża Bergoglio, którego Pique znała wtedy już od ponad 10 lat i miała dobre kontakty w kręgach argentyńskiego Kościoła, twierdzi ona, że w pierwszej turze głosowania kard. Scola otrzymał ok. 30 głosów, a kard. Bergoglio 25 ze 115 uprawnionych do głosowania purpuratów. W czasie głosowania drugiego dnia, liczba głosów na arcybiskupa Buenos Aires zrównała się z liczbą głosów oddaną na włoskiego purpurata. W czwartym głosowaniu kard. Bergoglio nie otrzymał wymaganej większości 77 głosów. "Piąta runda została unieważniona, bo w urnie znalazło się zbyt wiele kart do głosowania- dwie z nich się skleiły. Nie były nawet liczone i od razu je spalono" - pisze Pique. Natomiast w szóstym i zarazem ostatnim głosowaniu kard. Bergoglio otrzymał ok. 90 głosów.

Wybór papieża zawsze objęty jest ścisłą tajemnicą, do czego kardynałowie zobowiązują się przysięgą. Po wyborach ostatnich papieży pojawiały się informacje o szczegółach głosowania. Jednak nigdy Kościół nie potwierdzał "tych rewelacji". Jak pisała argentyńska dziennikarka, przed konklawe kard. Bergoglio całkowicie wykluczał wybór jego osoby na papieża. W dniu, w którym Benedykt XVI ogłosił ustąpienie z papieskiego urzędu, Argentyńczyk powiedział do swoich współpracowników, że jego przejście na emeryturę jako metropolity Buenos Aires przesunie się o dwa, trzy miesiące. Myślał więcej o swoim własnym odejściu i uważał, że jest zbyt stary na objęcie papieskiego urzędu.

Autorka książki przytacza wspomnienia ks. Alejandro Russo, rektora katedry w Buenos Aires, który osobiście poinformował kard. Bergoglio o decyzji Benedykta XVI. "O mój Boże, co za katastrofa z tym sede vacante !" - tak zareagował kardynał. Ks. Russo myślał, że w marcu trzeba będzie zacząć procedurę wyłonienia kandydatów na stanowisko arcybiskupa stolicy Argentyny a teraz trzeba było wszystko przesunąć o dwa, trzy tygodnie albo zacząć wcześniej. Na te słowa kard. Bergoglio odpowiedział: "Wierzy ksiądz, że dzień po wyborze papież kopniakiem wyśle mnie do domu". Rektor katedry odpowiedział, że w to nie wierzy i powiedział nawet więcej, że to on może zostać wybrany na papieża. Wtedy kardynał powiedział: "Nie mogę tak po prostu zrezygnować z mojego urzędu i mam 76 lat. Nie, to jest niemożliwe".

13 marca 2013 podczas drugiego dnia konklawe, kardynał Jorge Mario Bergoglio został wybrany biskupem Rzymu - 266 papieżem. O godz. 19:06 czasu rzymskiego obwieścił to tradycyjny biały dym, który pojawił się nad Kaplicą Sykstyńską.

Źródło:ekai