Bp Leszkiewicz apeluje o wsparcie rolniczego protestu

2024-03-14 9:29
rolnicy powiat
Autor: Łukasz Piekarski Rolnicy zablokują dwa skrzyżowania w powiecie grudziądzkim

Bp Leszek Leszkiewicz apeluje do biskupów o wsparcie protestu rolników. – Kościół jest solidarny z rolnikami – mówi w rozmowie z KAI Delegat ds. Duszpasterstwa Rolników. – Walczą o swój byt, o to, aby mogli produkować i sprzedawać, ale na takich zasadach, na jakich teraz odbywa się wjazd ukraińskiego zboża, oni nie mają szans – zauważa biskup. – Polscy rolnicy nie są przeciwko ukraińskim. Chodzi o to, żeby ich interes również był zabezpieczony – dodaje. Podczas 397.

Przedstawiłem sytuację rolników w Polsce, mówiąc o tym, co dzieje się w Europie, a także o sytuacji każdego z rolników, który z troską myśli o sobie, swojej rodzinie i roli, a jednocześnie o przyszłości Polski i polskiej suwerenności – informuje w rozmowie z KAI bp Leszkiewicz. – Kościół jest solidarny z rolnikami i zawsze był z rolnikami! – podkreśla biskup. – Sytuacja dzisiaj jest nieporównywalna z sytuacją z lat 80. To są dwie różne sytuacje. Dzisiaj rolnicy mają swoje związki i organizacje i mogą w przestrzeni publicznej upomnieć się o swoje prawa i walczyć – dodaje.

Biskup Leszkiewicz odniósł się także do stanowiska biskupów Kościoła rzymskokatolickiego w Ukrainie w związku z sytuacją na granicy polsko-ukraińskiej. W opublikowanym stanowisku ukraińscy biskupi napisali: „Bądźmy wyważeni w naszych osądach i ocenach oraz o zachowajmy zimną krew w związku z tymi wydarzeniami”. Delegat ds. Duszpasterstwa Rolników wskazuje, że polscy rolnicy nie są przeciwko Ukrainie.

– Przy tego typu protestach jest grupa, która będzie zainteresowana tym, żeby skłócić nasze narody, a nawet Polaków między sobą. Pamiętajmy, że nasze rodziny rolnicze przyjmowały Ukraińców, robili to z potrzeby serca i nie żałują tego. Zapewne drugi raz też by to zrobili. Natomiast polscy rolnicy walczą o swój byt, o to, aby mogli produkować i sprzedawać, ale na takich zasadach, na jakich teraz odbywa się wjazd ukraińskiego zboża, oni nie mają szans. Polscy rolnicy nie są przeciwko ukraińskim rolnikom. Chodzi o to, żeby interes polskich rolników również był zabezpieczony – zwraca uwagę hierarcha.

Zapewnił o modlitwie w intencji protestujących rolników. – To nasze wsparcie wskazuje, w naszej ocenie, na słuszność tych protestów. Dajemy im duchowe wsparcie i chcemy, żeby wiedzieli, że nie są sami i przede wszystkim modlimy się o błogosławieństwo dla nich – mówi duchowny.

– Polskim rolnikom powiedziałbym, że protest, który organizują, jest słuszny. To trudna sytuacja dla nich i pewnie niewygodna. Życzę im, aby w zgodzie i w jedności bronili się przed rozbiciem, aby przedstawiali swoje postulaty, i patrzyli nie tylko na krótkofalowe rozwiązania, które mogą zadowalać na krótki czas, ale aby patrzyli także bardzo szeroko, i myśleli poprzez swoje gospodarstwa i swoją perspektywę o całej Polsce i jej przyszłości – apeluje Delegat ds. Duszpasterstwa Rolników KEP.

Protesty rolników trwają od kilku tygodni. Na 20 marca zapowiedzieli największą akcję protestacyjną, która obejmie cały kraj.

Żądają wyjścia ze szkodliwych zapisów Zielonego Ładu i ograniczenia importu towarów z Ukrainy.

Źródło: ekai