Jasna Góra: nocne czuwania uczestników pieszych pielgrzymek
Od początku roku na Jasną Górę na nocne czuwania przybywają uczestnicy letnich pielgrzymek pieszych. To już zwyczaj, że ci, którzy odprawiają rekolekcje w drodze, chcą także w innym czasie i nieco dłużej „pobyć” z Matką Bożą.
Już modlili się pątnicy kilku grup Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej, a w piątek przyjadą przedstawiciele pielgrzymki legnickiej. Wszystkim pielgrzymom towarzyszy prośba o dobre przygotowanie do wędrówki i o to, by pielgrzymki mogły wrócić do tradycyjnej formy czyli by wszyscy pątnicy mogli przejść całą trasę.
- W tym roku wyruszymy na szlak już po raz 30. Będzie to więc jubileuszowa piesza pielgrzymka - powiedział ks. Mateusz Rycek, ojciec duchowy pielgrzymki legnickiej. - Już wybiegamy w przyszłość i chcemy przygotować się do tej pielgrzymki, która odbywać się będzie na przełomie lipca i sierpnia. Tu, u Maryi, przeżywamy wyjątkowy czas. Modlimy się także za naszą Ojczyznę” - dodał duchowny.
W programach nocnych czuwań uczestników pieszych pielgrzymek znajdują się: Apel Jasnogórski, konferencje, adoracja Najświętszego Sakramentu i o północy msza św.
Legnicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę w ubiegłym roku odbyła się sztafetowo. Każdego dnia na szlak wyruszali przedstawiciele jednej z 10 grup reprezentujący różne miasta diecezji legnickiej. Większość, po przejściu swojego etapu wracała do domów, a ci, którzy byli już blisko Sanktuarium przyjeżdżali tu, by pokłonić się Maryi.
W styczniu czuwania podjęli pątnicy Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki. Przybyli przedstawiciele grupy VII, XIII i XV „purpurowej”.
Pielgrzymka piesza to ogromne przedsięwzięcie logistyczne, dlatego większość kompanii już rozpoczęło przygotowania do letniej wędrówki. Piesza Pielgrzymka Tarnowska ma już hasło: „Chrystus naszą Paschą”, a 10 lutego rozpocznie się konkurs na plakat. Dla jej organizatorów dużym wyzwaniem będzie przygotowanie miejsc noclegowych.
- Dla pielgrzymów, którzy będą nocować pod namiotami, chcemy przygotować zaplecze sanitarne. Będą to prysznice turystyczne z podgrzewaną wodą. Mam nadzieję, że część pielgrzymów będzie nocować u gospodarzy, ale niektórzy mają obawy związane z pandemią i nie przyjmą pielgrzymów. Stodół też jest coraz mniej. Musimy więc szukać sposobów, żeby na polu namiotowym przygotować prysznice i toalety przenośne - podkreśla dyrektor pielgrzymki ks. Zbigniew Szostak.
Z powodu pandemii przez dwa lata pielgrzymka miała formę sztafety, ale dzięki temu wiele osób mogło wybrać się na szlak, bo pątnicy szli tylko przez jeden dzień. Pielgrzymi przyjeżdżali ponownie w ostatnim dniu, by wspólnie wejść na Jasną Górę. Już wtedy mówili, że będą chcieli wrócić i pielgrzymować. Marzyli o tym, by pielgrzymka znów trwała dziewięć dni w drodze.
Źródło: JasnaGóraNews