Kielce: wyrzucane obrazy w sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodziny
Stare oleodruki, których z różnych przyczyn pozbywają się nowi właściciele mieszkań, trafiają do kościelnej kolekcji. Można ją oglądać w kościele św. Józefa Opiekuna Rodziny w Kielcach.
Zaobserwowaliśmy, że wiele osób nie chce przejąć starych obrazów po dziadkach czy kuzynach, a przecież są to dzieła z historią, omodlone, często towarzyszące właścicielom w czasie różnych zawieruch życiowych – mówi KAI ks. prałat Jan Iłczyk, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium. I dodaje- – Św. Józef przyjmie do siebie wszystkich świętych.
Akcja gromadzenia „niechcianych” obrazów trwa od około roku i ma dużo zwolenników. Wiele z nich znaleziono na śmietnikach. Pamiątki można złożyć przy ołtarzu albo w kaplicy Miłosierdzia Bożego. Można też sobie coś wybrać z naszej kolekcji – zachęca ks. Iłczyk.
Duchowny opowiada o przynoszeniu przez ludzi obrazów, ale i o dewocjonaliach znalezionych na śmietnikach. Czasami obrazy o mniejszych gabarytach wyrzucane są wprost do pojemników z odpadami. Z taśmociągów, które transportują je do spalarni, wyłapują je pracownicy i ustawiają na metalowej półce maszyny.
Na oleodruki i litografie nie ma miejsca w nowoczesnych wnętrzach, nie pasują do obecnego stylu życia, nie można też na nich wiele zarobić.Święte obrazy do niedawna były bardzo popularne i szczególnie ważne dla kultury oraz religijności wiejskiej. Były to głównie produkowane masowo oleodruki, sprzedawane przez wędrownych handlarzy na odpustach i jarmarkach. Najwięcej obrazów zawieszonych było na ścianie przeciwległej do drzwi wejściowych. Liczba obrazów zależała od zamożności gospodarza. Po śmierci dziedziczyła je rodzina.Obrazy można oglądać w korytarzach tzw. dolnego kościoła.
Źródło:ekai