Kościół odpowiada: "Koniec czy początek ubóstwa w Afryce?"

"Koniec czy początek ubóstwa w Afryce – kiedy Kościół przestanie być bezradny?” - to hasło konferencji prasowej, która odbyła się m.in. z udziałem Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl. Głos zabrali misjonarze z wieloletnim doświadczeniem.
Jak podkreślono, głód i ubóstwo to jedne głównych problemów, z którymi zmaga się znaczna część kontynentu. Nasila je trwająca w Ukrainie wojna, która zatrzymuje m.in. dostawy zbóż, powodując poważny kryzys żywnościowy. Szczególnie mocno odczuwa go Burkina Faso, jeden z najbiedniejszych krajów Afryki, dodatkowo nękany atakami terrorystycznymi, niestabilnością polityczną i suszą wywołaną zmianami klimatycznymi.
Gościem konferencji był m.in. Kardynał Philippe Ouedraogo pracujący właśnie w Burkina Faso, przewodniczący Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru. Jak twierdzi kardynał, Kościół powinien angażować się nie tylko w kwestie duchowe, ale również społeczne.
- Priorytetem w pracy Kościoła jest głoszenie ewangelii, ale trzeba również wspierać w problemach socjalnych czy duchowych, z którymi mierzą się kobiety i mężczyźni - powiedział.
Czytaj także: 20 wolontariuszy leci na misje! Otrzymali krzyże misyjne
Jak dodał Ks. Stanisław Filipek, przełożony pallotyńskiej Delegatury Wybrzeża Kości Słoniowej i Burkina Faso, Kościół mocno angażuje się w pomoc najuboższym w Afryce.
- Nie powiedziałbym, że Kościół jest bezradny. Nawet powiedziałbym, że jest bardzo zaradny w tych wszystkich wyzwaniach społecznych, które są przed nami. Postaramy się w tym ciężkim czasie stanąć na wysokości zadania - podkreślił.
Burkina Faso to jeden z najbiedniejszych krajów Afryki, dlatego pomoc Kościoła w tym państwie jest szczególnie potrzebna i widoczna.