Ks. Michał Olszewski opuścił areszt

2024-10-25 14:53
Ks. Olszewski
Autor: Fundacja Profeto

Poręczenie za duchownego w wysokości 350 tys. zł. wpłacił brat zakonny. – Mówili, że to był areszt wydobywczy. Wydobywczy, bo wasza modlitwa mnie wydobyła – powiedział do zebranych kapłan. Teraz będzie przebywał w swoim właściwym domu zakonnym.

Po wypuszczeniu z aresztu ks. Michał Olszewski podziękował wszystkim za modlitwę i pobłogosławił zebranym. Przywitany został śpiewem "Sto lat". Ludzie skanowali: "Jesteśmy z tobą". Razem z nim, po wpłaceniu kaucji wyszły też dwie urzędniczki.

Podejrzani będą objęci zakazem opuszczania kraju i obowiązkiem meldowania się dwa razy w tygodniu na posterunku policji. Nie będą mogli też kontaktować się ze sobą i świadkami w sprawie.

Postępowanie dotyczy domniemanych nieprawidłowości w przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości na kierowaną przez księdza Fundację Profeto i budowę ośrodka dla osób poszkodowanych przemocą. Zarzuty dotyczą przywłaszczenie powierzonego mienia z art. 284 par. 2 k.k.

Wczoraj na stronie Zgromadzenia Księży Sercanów pojawił się komunikat, w którym napisano, że "to dzień przynoszący nadzieję. Patrząc w przyszłość wraca wiara w uczciwy, zgodny z prawem proces. Proces, w którym mamy nadzieję dojdzie do zgodnego z prawdą rozstrzygnięcia o winie lub jej braku". Zgromadzenie zaznaczyło, że "to nie koniec sprawy, to kolejny etap". Współbracia proszą o nieustawanie w modlitwie i wyrzeczeniach.

Ksiądz Olszewski w areszcie przebywał od siedmiu miesięcy.

Źródło: ekai