Modlą się za tych, którzy utracili wiarę. W Płocku ruszył specjalny cykl mszy świętych

2021-09-28 10:55

W kościele parafii św. Jana Chrzciciela w Płocku w poniedziałek wieczorem odbyła się pierwsza msza św. w intencji osób, które utraciły lub tracą wiarę. Cykl takich mszy to pomysł wikariusza parafii ks. Krzysztofa Cymermana i ks. Dariusza Malczyka, audytora w Sądzie Biskupim w Płocku.

Święta Monika przez wiele lat modliła się za swojego syna Augustyna, aby się nawrócił. Wierzyła w Bożą Opatrzność - podkreślili duszpasterze z Płocka, którzy wyszli z inicjatywą mszy świętych za osoby w kryzysie wiary. Ks. Dariusz Malczyk w kazaniu, podczas pierwszej takiej wszy w kościele parafii św. Jana Chrzciciela powiedział, że wiara jest miejscem, w którym niebo styka się z ziemią. Wiara pozwala spojrzeć poza zasłonę tylko tego, co doczesne, horyzonty patrzenia na rzeczywistość poszerza o wieczność. Wiara nie sprawi, że człowieka ominą cierpienia, choroby, śmierć, ale pomoże przejść przez te doświadczenia z wewnętrzną równowagą, z pokojem w sercu, poczuciem sensu.

Duchowny przywołał postać św. Moniki, która przez wiele lat modliła się o nawrócenie swojego męża poganina i syna Augustyna. Troszczyła się o zbawienie swoich bliskich. Wierzyła w Bożą Opatrzność, w Boże prowadzenie ludzi przez życie.

Jeśli mówimy o pandemii koronawirusa w kontekście kondycji świata, w którym żyjemy, to w kontekście życia duchowego śmiało możemy powiedzieć o rozprzestrzeniającym się w szybkim tempie wirusie niewiary. Wirus niewiary mocno okalecza człowieka i odbiera mu jasne, pełne i właściwe spojrzenie na rzeczywistość. Powoduje duchową ślepotę, która wprowadza w stan duchowej bezdomności. Duchowa bezdomność to jest bieda, w którą popada coraz więcej ludzi – zauważył ks. Malczyk.

Dodał, że bezdomność duchowa powoduje, że człowiek porusza się po omacku, bo nie wie skąd wychodzi i kim jest. Odrywany od korzeni, od tego kim jest, chce porzucić kondycję stworzenia stawiając się w miejscu Stwórcy, żeby poczuć się wolnymi, żeby na nowo zdefiniować siebie, swój życiowy cel - jednak ogarnia go rozczarowanie.

Ks. Malczyk stwierdził również, że przyczyną duchowej bezdomności jest coraz modniejsza postawa indywidualizmu wiary, przekonanie, że można wierzyć w Boga bez innych ludzi, według własnego sposobu, bez sakramentów, bez Kościoła. Jednak nie będzie to Bóg, o którym pouczył Jezus, ale swój bożek - ostrzegał duchowny. Nie można kochać Boga bez miłości Kościoła, który jest Jego Ciałem.

Po mszy św. odbyło się wystawienie Najświętszego Sakramentu, adoracja w ciszy, litania do św. Moniki. Na zakończenie wszyscy zostali pobłogosławieni Najświętszym Sakramentem. Modlitwie towarzyszył obraz św. Moniki ze św. Augustynem.

Kolejna msza św. w intencji osób, które utraciły bądź tracą wiarę, odbędzie się w Kościele Janowym w Płocku 26 października o godz. 20.00. Następne będą sprawowane 27 dnia danego miesiąca lub w bezpośrednim sąsiedztwie tego dnia.

Źródło: KAI