Na Słowacji lockdown, jest zakaz sprawowania nabożeństw

Słowaccy biskupi krytykują wprowadzony po raz kolejny całkowity zakazu publicznego sprawowania nabożeństw w czasie lockdownu. Ten obowiązuje od 25 listopada w całym kraju.
W opublikowanym oświadczeniu, hierarchowie wyrazili „wielkie rozczarowanie” decyzją władz. Przypomnieli, że obiecywano im możliwość uniknięcia generalnego zakazu publicznego sprawowania kultu. „Jesteśmy bardzo rozgoryczeni, że dzieje się to znowu w sytuacji, gdy wiele innych dziedzin życia pozostaje otwartych”, stwierdzili biskupi Słowacji. Przedstawiciele Kościoła zażądali, aby władze wycofały się z tego zakazu jak najszybciej. Spojrzenie na kraje sąsiednie, gdzie wolność religijna jest ściśle przestrzegana, pokazuje, że możliwe są inne rozwiązania- podkreślają duchowni.
Wprowadzając dwutygodniową blokadę, rząd w Bratysławie zareagował na duży wzrost zakażeń w kraju. W środę, po raz pierwszy w ciągu jednego dnia odnotowano ponad 10 tys. potwierdzonych nowych przypadków koronawirusa. Podobnie jak w sąsiedzkiej Austrii, teraz muszą pozostać zamknięte restauracje i sklepy, które nie służą zaspokajaniu podstawowych potrzeb. Nadal można chodzić do pracy, otwarte są szkoły. Warunkiem są jednak regularne testy.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Słowacji Martin Kramara powiedział austriackiej agencji Kathpress, że Kościoły mogą na razie sprawować tylko indywidualną opiekę duszpasterską, taką jak spowiedź czy udzielanie komunii. Wspólne nabożeństwa mogą być odprawiane jedynie za pośrednictwem telewizji, radia lub online. Chrzty, pogrzeby i śluby są możliwe, ale z maksymalnym limitem sześciu uczestników.
W tym roku, kościoły i inne miejsca kultu Słowacji zostały zamknięte od stycznia na wiele miesięcy. To doprowadziło do rosnącej krytyki w Kościele. Dopiero na początku kwietnia pozwolono na ponowne otwarcie świątyń, przynajmniej na indywidualną modlitwę, a od połowy kwietnia Msze św. można było ponownie odprawiać z zachowaniem obowiązujących przepisów sanitarnych.
Źródło:ekai