Papież do sercanów: bez modlitwy nie ma życia zakonnego
„Bez modlitwy nie ma ani życia zakonnego, ani apostolatu” – mówił Franciszek do sercanów z całego świata. Zachęcił, by to kaplica była najbardziej uczęszczanym miejscem w ich domach zakonnych. Okazją do specjalnej audiencji była XXV Kapituła Generalna Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego. Jej mottem były słowa: „Być jedno w zmieniającym się świecie. Aby uwierzyli”.
Nawiązując do tematu obrad kapituły Franciszek przypomniał, że jedność nie jest naszym dziełem, nie jesteśmy w stanie osiągnąć jej sami: możemy zrobić swoją część - i musimy to zrobić - ale potrzebujemy Bożej pomocy. „Jeśli chcecie, aby między wami wzrastała komunia zachęcam was, abyście w waszych decyzjach brali pod uwagę wartość życia sakramentalnego, wytrwałość w słuchaniu i rozważaniu Słowa Bożego, centralne miejsce modlitwy osobistej i wspólnotowej, zwłaszcza adoracji - nie zapominajcie o adoracji! - jako środka wzrostu osobistego i braterskiego, a także jako służby Kościołowi” – podkreślił papież.
Franciszek zachęcał sercanów, by to kaplica była najbardziej uczęszczanym miejscem w ich domach zakonnych, tak aby to bicie Serca Chrystusa wyznaczało rytm ich dni, modulowało ton rozmów i podtrzymywało gorliwość miłości. „Potrzebujemy modlitwy. Pamiętajmy zawsze o tym, że bez modlitwy nie idzie się do przodu ani w życiu zakonnym, ani w apostolacie. Bez modlitwy nic się nie zmienia” – podkreślał papież. Wskazał, że jedność ma moc ewangelizującą. Zastanawiając się nad tym, co dziś ważnego można powiedzieć w duszpasterstwie „światu, który zdaje się nie mieć już serca”, zauważył, że swym życiem i działaniem trzeba pisać słowo miłość, tak jak uczynił to Jezus.
Ojciec Święty kilkakrotnie przywołał słowa założyciela zgromadzenia, którym jest francuski kapłan Leon Dehon. Przypomniał, że na łożu śmierci dał on piękne świadectwo o swej relacji z Jezusem: „Dla Niego żyłem, dla Niego umieram. On jest moim wszystkim, moim życiem, moją śmiercią, moją wiecznością”.
Źródło: Vatican News PL