Podlasie: „Caritas na granicy”

2021-11-18 14:49
Uchodźcy w Kuźnicy. Granica polsko-bialoruska
Autor: AP Uchodźcy w Kuźnicy. Granica polsko-bialoruska

O pomocy udzielanej imigrantom na granicy polsko–białoruskiej mówili uczestnicy dzisiejszej konferencji prasowej „Caritas na granicy”. Odbyła się w Podlipkach na Podlasiu. Jej uczestnicy opowiadali o prowadzonym przez Caritas Polska projekcie „Namioty Nadziei” . W niedzielę 21 listopada odbędzie się zbiórka na rzecz migrantów.

Kryzys na granicy, który trwa od wielu tygodni dotyka nas wszystkich– mówił dyrektor Caritas Polska ks.dr. Marcin Iżycki. Podkreślił, że obecność organizacji w tym miejscu wynika m.in. z pamięci o 4 filarach pomocy humanitarnej: neutralności, bezstronności, niezależności i myślenia o ludzkim życiu. Nawiązując do słów Chrystusa: „Byłem głodny, a daliście mi jeść”, zwrócił uwagę na znaczenie pomocy każdemu człowiekowi, bez względu na to kim jest, jakie ma poglądy i jaką wiarę wyznaje. W działaniach Caritas staramy się pamiętać o wszystkich grupach dotkniętych tym kryzysem – migrantach i uchodźcach, mieszkańcach tych terenów oraz służbach – stwierdził ks. Iżycki.

Br. Cordian Szwarc OFM, zastępca dyrektora Caritas, oddelegowany do pracy w Podlipkach oraz parafiach przygranicznych, przypomina, że powstał tam kolejny Namiot Nadziei. Wcześniej zorganizowano go w Białowieży. Namioty są miejscem spotkań oraz wsparcia rzeczowego dla wszystkich potrzebujących i udzielających pomocy. Staną w 7 parafiach archidiecezji białostockiej. Działania Caritas rozszerzone zostaną także o diecezję drohiczyńską. Jak podkreślił br. Szwarc, chodzi o wsparcie lokalnych społeczności. Zauważył, że tamtejsi mieszkańcy pomagają migrantom już od dawna. Jednocześnie zwrócił uwagę, że teraz, również ze względu na informacje medialne o sytuacji na granicy, wielu obawia się o bezpieczeństwo swoje i swoich rodzin. – Jesteśmy tu też po to, by wsłuchiwać się w ich głos i zastanawiać się, w jaki sposób te małe społeczności mogą odpowiadać na zaistniały kryzys – mówił br. Szwarc.

Ks. Jerzy Sęczek, dyrektor białostockiej Caritas zwrócił uwagę, że w związku z obecnym kryzysem, ściśle współpracują z Caritas Polska korzystając z jej bogatego doświadczenia. Mówił o tym jak ważna jest współpraca ze Strażą Graniczną, która ma często pierwszy i najbardziej bezpośredni kontakt z migrantami. Ks. Sęczek zaznacza, że skuteczna pomoc możliwa jest dzięki współdziałaniu różnych osób i organizacji. Podobnie myśli Grzegorz Kowalczuk, koordynator projektu „Namioty Nadziei”. – Wiele organizacji jest tu dłużej niż my. Bardzo ważne, że wszyscy dzielimy się doświadczeniem. Dotychczas wszystkie moje rozmowy, czy prośby o współpracę spotykały się z ogromną życzliwością- podkreślił duchowny.

W pomaganiu nie ma konkurencji – podsumował dyrektor Caritas Polska, ks. dr. Marcin Iżycki. I zaznaczył, że organizacja jest nastawiona i przygotowana na pomoc długofalową jeśli chodzi o migrantów. Od września wartość tej pomocy przekroczyła milion złotych. W najbliższą niedzielę 21 listopada, w odpowiedzi na apel Przewodniczącego KEP, w polskich parafiach odbędzie się zbiórka na rzecz migrantów i uchodźców. Caritas deklaruje wsparcie również w strefie objętej stanem wyjątkowym, gdy tylko będzie to możliwe.

Źródło:ekai