Szydłowiec: trwają obchody 27. Dnia Judaizmu w Kościele katolickim
Od modlitwy na szydłowieckim kirkucie rozpoczęły się obchody 27. Dnia Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce. Nabożeństwu przewodniczył bp Marek Solarczyk oraz Naczelny Rabin Rzeczypospolitej Polskiej Michael Schudrich. Miejscowy cmentarz żydowski to jeden z największych zachowanych w Polsce.
Bp Marek Solarczyk w rozmowie z KAI wyraził wdzięczność tym wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tego dnia w Szydłowcu. - To miasto niesie przeogromne dziedzictwo kultury, tradycji i wiary społeczności żydowskiej. Miejsce to łączyło i ubogacało każdą społeczność, zarówno chrześcijan jak i Żydów – mówił bp Solarczyk.
Z kolei Naczelny Rabin Rzeczypospolitej Polskiej Michael Schudrich dodał, że takie dni przyczyniają się do wzajemnego poznawania. - Dzisiaj mamy szansę odbudowywać wzajemne relacje. Ten proces rozpoczął się po 1989 roku, kiedy upadł komunizm. Dialog jest prowadzony praktycznie każdego dnia. Tu chodzi o to, abyśmy wzajemnie się poznawali – mówił Michael Schudrich.
W nabożeństwie uczestniczył również kard. Grzegorz Ryś, przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem przy Konferencji Episkopatu Polski. Jego zdaniem, takie dni wyzwalają nas z rozmaitych stereotypów, uproszczonych osądów, poglądów czy przekonań. - Dzień Judaizmu jest po to, abyśmy wzajemnie poznawali się, abyśmy byli bliżej siebie. Spotkania są ważniejsze niż dokumenty. Dzień ten jest zachętą do wspólnych działań w wielu obszarach. Drugi powód to budzenie pamięci, która jest bardzo istotna – przekonywał kard. Ryś.
Sława Lorenc-Hanusz, społeczniczka z Szydłowca poinformowała, że na miejscowym kirkucie znajduje się ponad 3100 macew. - W części cmentarza znajdują się pochówki z końca XIX wieku i początku XX wieku. Większość macew została zgromadzona w jednym miejscu, które stanowią lapidarium. One zostały przeniesione z innego miejsca. Ciekawe, że nie ma identycznej macewy, każda z nich czymś się różni. Macewy są zachowane w bardzo dobrym stanie, bo zostały wykonane w piaskowca szydłowieckiego. W czasie wojny cmentarz żydowski był miejscem wielu egzekucji, także z udziałem Polaków - mówiła Sława Lorenc-Hanusz. To jeden z największych zachowanych w Polsce.
W obchodach bierze również udział Yacov Livne, ambasador Izraela.
W 1869 r. w Szydłowcu żyło 8563 Żydów, co stanowiło ponad 78% ogółu mieszkańców. W czasie II wojny światowej w mieście utworzono getto. Latem 1942 r. przebywało w nim prawie 16 tys. osób, które potem wywieziono pociągiem do niemieckiego obozu zagłady Treblinka II. W 1945 r. w Szydłowcu przebywało zaledwie ok. 100 osób pochodzenia żydowskiego.
Źródło:ekai