W Nowym Jorku wystawiono sztukę inspirowaną dziełem benedyktynki z X wieku
Nowojorski teatr „59E59” wystawił sztukę opartą na dziele żyjącej w X w. w Saksonii benedyktynki Roswity z Gandersheimu. Wyprzedzała ona swoje czasy tym, że już wtedy napisała komedię chrześcijańską „Dulcitius”, aby – jak zapewniła we wstępie do niej – wyprzeć z obiegu twórczość znanego wówczas pisarza pogańskiego Terencjusza.
Ponad tysiąc lat później twórczość Roswity z Gandersheimu w nowym przekładzie z łaciny na angielski stała się natchnieniem dla reżyserki Nadji Leonhard-Hooper do stworzenia i wystawienia nowej sztuki. Nosi ona długi tytuł: „Męczeństwo świętych dziewic Agapy, Chionii i Ireny, ukazane przez Roswitę z Gandersheimu a opowiedziane w ostatnim tysiącleciu przez mężczyzn, kobiety, uczonych, mnichów, lalki i zespoły teatralne (takie jak ten), przez tych, którzy ją kochali, czyli «Dulcitius»”.
Recenzentka z „New York Times” Maya Phillps napisała, że to nowe przedstawienie jest lekcją historii i świętowaniem spuścizny po Roswicie – pierwszej kobiecie piszącej sztuki teatralne, która w późniejszych epokach dostarczała tematów w różnych dziełach i formach.
Sztuka składa się z dwóch cześci: „Zderzenia” i „Męczeństwa”. W pierwszej siostry Anise, Gudrun i Gunch spędzają w klasztorze całe dnie na modlitwie, praniu i przepisywaniu Biblii. Kiedy jednak nagle jakiś tajemniczy obiekt spada z nieba na ziemię, powodując śmierć, zniszczenia i niepokojące objawy u jednej z mniszek, czują się zmuszone do zadania pytań: „Czy to jest dzieło Boga czy szatana?
W „Męczeństwie” reżyserka próbuje odpowiedzieć na pytanie: czy i jak my, ludzie w XXI w., możemy czerpać inspiracje z tego tekstu o życiu trzech dziewic chrześcijańskich. Ich historia pokazuje, że zwyciężają one diabła przez akceptację swojej śmierci cielesnej, która w rzeczywistości prowadzi je do radości przebywania z ich Niebieskim Oblubieńcem” – napisała recenzentka.
Roswita (w oryginalnej, nieustabilizowanej jeszcze pisowni: Hrotsvitha) z Gandersheimu żyła w latach ok. 935-ok. 1001. Była niemiecką mniszką i pierwszą niemiecką poetką chrześcijańską piszącą po łacinie. Pochodziła z rodu szlacheckiego z Saksonii. Została mniszką i opatką w benedyktyńskim klasztorze w Gandersheimie (dzisiejsza Dolna Saksonia na zachodzie Niemiec).
Źródło: KAI
Polecany artykuł: