Bp Zadarko: „Otwierał oczy współczesnego chrześcijanina”. Diecezja koszalińsko-kołobrzeska żegna papieża Franciszka

2025-04-22 16:22
Papież księga
Autor: https://diecezja.pl

Diecezja koszalińsko-kołobrzeska modli się dziś w intencji zmarłego papieża Franciszka. Uroczysta Msza święta zostanie odprawiona o godz. 18:00 w koszalińskiej katedrze pod przewodnictwem biskupa Zbigniewa Zielińskiego.

Ojciec Święty Franciszek zmarł wczoraj rano w wieku 88 lat. Na Stolicę Piotrową został wybrany 13 marca 2013 roku, w wieku 76 lat. Biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Krzysztof Zadarko zauważa, że początkowo wielu traktowało pontyfikat Franciszka jako przejściowy, jednak szybko okazało się, że jego obecność na czele Kościoła katolickiego odciśnie trwały ślad. Wspominając zmarłego papieża podkreśla, że nie był papieżem przełomu w sensie instytucjonalnym, ale papieżem, który uwypuklił istotne, choć wcześniej nieeksponowane aspekty chrześcijaństwa.

– To był pontyfikat otwierania oczu współczesnemu chrześcijaninowi na sprawy, które dotąd nie były dostrzegane w dyskursie kościelnym. Numerem jeden była kwestia migrantów i uchodźców

– zauważa bp Zadarko.

Jak przypomina biskup, już pierwsza pielgrzymka Franciszka na Lampedusę miała charakter proroczy – uwrażliwiła opinię publiczną na dramat tysięcy ludzi ginących na Morzu Śródziemnym w poszukiwaniu godniejszego życia.

– Wiedzieliśmy, że migranci są, ale nie rozumieliśmy skali dramatu. To papież Franciszek nazwał Morze Śródziemne największym cmentarzyskiem świata.

Bp Zadarko podkreśla, że Franciszek przez cały swój pontyfikat nie przestawał przypominać o potrzebie chrześcijańskiej wrażliwości na los uchodźcy. Niezależnie, czy przemawiał do tłumów, czy do korpusu dyplomatycznego – zawsze apelował o solidarność, godność i miłość wobec człowieka będącego „obcym”.

Drugim filarem pontyfikatu, według bp. Zadarki, była otwartość na przedstawicieli innych religii i kultur.

– Franciszek miał odwagę budować dialog z muzułmanami, wyznawcami innych religii, i robił to z przekonaniem, że nie zdradza chrześcijańskiej tożsamości, ale ją realizuje w duchu Ewangelii. Był odważny. Wiedział, że miłość bliźniego w radykalnej formie, jakiej uczy Jezus, kosztuje. Wiedział, że będzie za to prześladowany, niezrozumiany i przyjął to jako część swojej osobistej drogi świętości

– zaznacza hierarcha.

Msza Święta w koszalińskiej katedrze będzie miała także wymiar dziękczynienia za pontyfikat papieża Franciszka.