Burmistrz Szczecinka z mandatem
Burmistrz Szczecinka, Jerzy Hardie-Douglas nie złamał prawa pracując jednocześnie w samorządzie i w szpitalu - stwierdził Marcin Zydorowicz, wojewoda zachodniopomorski, a tym samym nie przychylił się do sugestii parlamentarzystów opozycji, którzy sugerowali, żeby przed przyszłorocznymi wyborami wygasić mandat włodarzowi Szczecinka.
O uchylenie mandatu Jerzemu Hardie-Douglasowi apelowali, między innymi Czesław Hoc, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz Stanisław Wziątek, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Stanowisko wojewody w tej sprawie jest jednoznaczne - burmistrz działał zgodnie z prawem. W odpowiedziach na skargi, wojewoda zaznaczył również, że „w rozpatrywanej sprawie szczególnego podkreślenia wymaga fakt, że ocena zakazu wywołuje poważne zastrzeżenia zarówno komentatorów, jak i sądów z uwagi na nieostre kryteria przesądzające o uznaniu zachowania funkcjonariusza samorządowego wykonującego zajęcia w spółce za stronnicze czy interesowne. Sytuacja taka stwarza bowiem podstawy zarówno do nadużyć dla potencjalnych przeciwników funkcjonariusza samorządowego, dla których każde podejmowane przez niego działanie może nosić znamiona stronniczości i interesowności, jak i ewentualnych zwolenników”. Stanowisko wojewody w tej sprawie podzielił minister administracji i cyfryzacji. Tomasz Czuk, rzecznik burmistrza Szczecinka zaznacza, że włodarz nie przestanie pracować w szpitalu, bo jak podkreśla, w dużej mierze jest to praca społeczna, za którą nie pobiera wynagrodzenia.
