Czy Słupsk powiększy swoją powierzchnię? [ROZMOWA]

Jak bumerang powraca temat poszerzenia granic administracyjnych Słupska. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej w Słupsku przyjęto uchwałę, która przewiduje poszerzenie terenów miejskich o sołectwa: Krępa Słupska, Płaszewko, Bierkowo, Włynkówko i Strzelinko oraz obrębu ewidencyjnego sołectwa Siemianice z częścią sołectwa Swochowo – Niewierowo.
Po ewentualnym połączeniu terenów gminy ze Słupskiem miasto powiększyłoby się o 58 kilometrów kwadratowych. Niezmiennie przeciwna poszerzaniu granic miasta jest gmina Słupsk.
- Ten pomysł wraca mniej więcej co 7 lat. Będziemy robić wszystko, aby nie pozwolić na zmianę granic administracyjnych gminy Słupsk. Przez wiele lat inwestujemy w swoje tereny. Wraz z mieszkańcami staramy się, żeby każde sołectwo pięknie się rozwijało. Sięganie po tereny dobrze zurbanizowane, po naszą bazę podatkową nie jest do zaakceptowania – powiedziała Radiu Plus wójt gminy Słupsk, Barbara Dykier.
Słupsk jest najmniejszym obszarowo miastem z liczbą mieszkańców poniżej stu tysięcy w Polsce. Ostatni raz administracyjnie miasto powiększono w roku 1961 włączając w jego granicę obecną dzielnicę Ryczewo. Dziś powierzchnia Słupska to trochę ponad 43 kilometry kwadratowe. Koszalin jest dwukrotnie, natomiast Zielona Góra ponad sześciokrotnie większa. Do tematu będziemy wracać.