[NEWS] Piotr Milczarek, strażak z Kołobrzegu, wybudzony ze śpiączki

Po 15 miesiącach rehabilitacji klinikę Budzik dla dorosłych opuścił dziś 30-letni Piotr Milczarek, strażak z Kołobrzegu.

Było wiele łez radości i wzruszenia. Po 15 miesiącach rehabilitacji klinikę Budzik dla dorosłych opuścił 30-letni Piotr Milczarek, strażak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu. Mimo, że nadal ma problemy z komunikacją, był wyraźnie uśmiechnięty. To już ósmy wybudzony pacjent tej placówki, założonej przez Fundację Ewy Błaszczyk - Akogo.

Piotr Milczarek trafił w ciężkim stanie do kliniki Budzik po wypadku, któremu uległ pod koniec kwietnia ubiegłego roku. Był po służbie, ale jadąc drogą S6, stał się świadkiem wypadku. Chciał pomóc poszkodowanej kobiecie. Wtedy potrącił go nadjeżdżający na miejsce samochód. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował ciężko rannego Piotra do szpitala w Koszalinie. Przez pierwsze trzy tygodnie podłączony był do respiratora i walczył o życie. Z urazem czaszkowo-mózgowym, licznymi złamaniami twarzoczaszki i żeber oraz w stanie  śpiączki mózgowej trafił do kliniki Budzik.  

Warszawska klinika Budzik ma 20 miejsc. W ramach NFZ przyjmuje pacjentów z terenu całej Polski.

Piotr Milczarek, zanim uległ wypadkowi, był wolontariuszem WOŚP. Poza pracą w Państwowej Straży Pożarnej, udzielał się w również w Ochotniczej Staży Pożarnej. Był honorowym dawcą krwi. Zawsze aktywny, uprawiający sport. Dziś czeka go żmudna rehabilitacja. Osoby, które chciałyby wesprzeć rodzinę Piotra, mogą przekazać pieniądze na ten cel, wpłacając na www.siepomaga.pl/strazak-piotr 

Na miejscu była Marta Komorowska-Nowak/ alg