Nowe domki dla bezpańskich kotów w Koszalinie

2014-01-09 12:42
Jeden z domków dla kotów znajduje się przy ulicy Kolejowej.
Autor: brak danych

Koszaliński oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami kupił niedawno sześć domków dla kotów żyjących na wolności. Rok wcześniej, w mieście stanęło pierwsze, dziesięć budek. W każdej z nich schronienie znajdą cztery koty.

Domki sfinansowane zostały przez Urząd Miasta, w ramach Programu Ochrony Zwierząt i Zapobiegania ich Bezdomności. Koszt każdego z nich to 1300 zł. Opiekę nad budkami i zamieszkującymi je kotami, roztaczają społeczni opiekunowie oraz członkowie TOZ. - Największy problem mamy z uzyskaniem zgody na postawienie domków . Niektóre spółdzielnie są przeciwne, tłumacząc, że to mieszkańcy nie aprobują takiego rozwiązania. Gdzie zatem te biedne stworzenia mają się podziać? - pyta Bogumiła Tiece, starszy inspektor TOZ w Koszalinie i dodaje - Koty są przeganiane z piwnic i mają zamykane okienka. Stawianie domków pozwala na kontrolowanie populacji i dbanie o zdrowie tych zwierząt. Członkowie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami często spotykają się z sygnałami dotyczącymi wrogiego nastawienia ludzi do czworonogów, jak i do ich społecznych opiekunów. - Trudno to zrozumieć - dziwi się Bogumiła Tiece. - Przecież te zwierzęta oczyszczają nasze miasto z gryzoni. Dbajmy zatem o nie, szanujmy i traktujmy jak naszych sprzymierzeńców, a nie wrogów. (amb)

Bogumiła Tiece, starszy inspektor TOZ o domkach dla kotów