Pół wieku na służbie..

Pół wieku kapłaństwa świętował ks. Marian Subocz, pomysłodawca Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, były dyrektor Caritas Polska, a także były rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie.

Pół wieku kapłaństwa świętował w niedzielę w swojej rodzinnej parafii w Wałczu ks. Marian Subocz, były rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie oraz były dyrektor Caritas Polska. To on wymyślił Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom i akcję wspierającą rodziny z objętej wojną Syrii. Jako rektor angażował się w budowę seminarium, a w 1991 roku gościł w nim papieża Jana Pawła II. Tych zadań było znacznie więcej. Dziś jest proboszczem parafii pw. św. Marcina w Kołobrzegu.

Ks. Marian Subocz rok po wstąpieniu do seminarium duchownego w Gościkowie-Paradyżu (1966 rok), został skierowany na dwuletnią służbę wojskową do tzw. jednostek kleryckich w Bartoszycach. Trafił do III kompani, gdzie odbywał służbę wraz z klerykami m.in. z Wrocławia, Poznania, Częstochowy, Krakowa, Tarnowa i Przemyśla. W tym czasie klerycy-żołnierze nie mogli w niedzielę i święta uczestniczyć w Eucharystii. Spotkania z rodziną, wychowawcami seminaryjnymi były ograniczone do minimum. Rzadko dostawali przepustki. Zakazane były też wspólne modlitwy. Celem powołania tych jednostek była walka władz komunistycznych z Kościołem i próba odwiedzenia kleryków od podjętej drogi życiowej. Ks. Marian Subocz odbywał służbę w tym samym czasie i miejscu co ks. Jerzy Popiełuszko, dziś błogosławiony.

"To było prześladowanie Kościoła. To były represje, bo przecież wszyscy studenci, którzy studiowali na innych uniwersytetach, mieli służbę wojskową w czasie wakacji przez miesiąc czy tydzień. Nam przerywano studia bardzo świadomie na dwa lata. I w tym czasie padały propozycje pomocy w dostaniu się na inne studia, pod warunkiem, że zadeklarujemy odejście z seminarium. W ramach służby była szeroko zakrojona indoktrynacja polityczna, żebyśmy zmienili nasze myślenie o władzy, systemie komunistycznym"- wspomina ks. Marian Subocz.

Po odbyciu służby wojskowej kleryk Marian Subocz ponownie przekroczył mury seminaryjne w Paradyżu. Święcenia kapłańskie przyjął 17 czerwca 1973 roku. Sakramentu udzielił mu w kościele pw. NMP Królowej Polski w Lęborku ówczesny biskup koszalińsko-kołobrzeski Ignacy Jeż. 

Jako neoprezbiter trafił do parafii pw. św. Marcina w Kołobrzegu. Ta jego posługa wikariusza trwała nieco ponad rok, bo od 1 października 1974 roku został notariuszem kurii i kapelanem biskupa Ignacego Jeża. Następnie, w 1976 roku wyjechał na studia z teologii i nauk patrystycznych na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim w Rzymie. Był na Placu św. Piotra, gdy trzeciego dnia konklawe 16 października 1978 roku kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem.

Po powrocie ze studiów w 1982 roku został prefektem, a potem wicerektorem i rektorem w Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie. W tym czasie trwała budowa seminarium i ks. Marian Subocz nie tylko odpowiadał za organizację studiów czy formację całościową kleryków, ale także angażował się w organizowanie materiałów budowlanych. 

"Nie było kaloryferów i nie można ich było wtedy kupić w takich ilościach w sklepach. Tym razem zadzwoniłem do ks. Helmuta Holzapfela, który był redaktorem w 'Sonntagsblatt' i powiedziałem, że przyjadę do niego żebrać. Opublikowali w gazecie artykuł, że 'Seminarzyści w Koszalinie marzną' i zorganizowali zbiórkę pieniędzy na ten cel. Po kilku tygodniach od tego spotkania, pod seminarium podjechał ogromny tir i przywiózł grzejniki”- wspomina ks. Marian.

Ks. Marian Subocz rektorem seminarium był do 1993 roku. Wówczas został wybrany na dyrektora Caritas Polska i miał za zadanie zbudować struktury Caritas narodowej oraz pomóc w organizacji Caritas diecezjalnych. Zabiegał o to ówczesny biskup koszalińsko-kołobrzeski Czesław Domin, który był jednocześnie przewodniczącym Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski. To w tym czasie powstało Wigilijnego Dzieło Pomocy Dzieciom. W 1994 roku powstał także kwartalnik "Caritas", który wydawany jest do dziś. 

Po półtora roku, kiedy Caritas Polska już praktycznie funkcjonował, ks. Marian Subocz 17 czerwca 1994 roku otrzymał nominację na zastępcę sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, którym był wtedy biskup Tadeusz Pieronek. Potem 26 maja 2000 roku skierowano go do Brukseli do pracy w Biurze Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej przy COMECE ds. kontaktów z Komisją. Tam był ponad rok, a od końca sierpnia 2001 roku został proboszczem parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w Słupsku. Podjął się licznych remontów w parafii. Nadzorował wykonanie wystroju prezbiterium oraz wykonanie ogrzewania w kościele. Przeprowadził też remont całej plebanii, włącznie ze szkołą katolicką. Zrobił również kaplicę na plebanii. Proboszczem był do 2007 roku, kiedy ponownie został wybrany na dyrektora Caritas Polska. Tym razem funkcję tę pełnił przez 10 lat.

W tym roku w diecezji koszalińsko- kołobrzeskiej jubileusz 50-lecia kapłaństwa obchodził tylko ks. Marian Subocz.