[ROZMOWA] Ks. dr Szauer: Trzeba się już zastanawiać, jaki mamy pomysł na katechezę poza szkołą

CBOS opublikował badanie dotyczące katechezy szkolnej. Z tego badania wynika, że naukę religii w systemie szkolnym popiera 51 proc. Polaków. To najniższy wskaźnik od 1991 r.

CBOS opublikował badanie dotyczące katechezy szkolnej. Z tego badania wynika, że naukę religii w systemie szkolnym popiera 51 proc. Polaków. To najniższy wskaźnik od 1991 r. A decyzję rządu, żeby ocena z lekcji religii nie była wliczana do średniej ocen na świadectwie, popiera 69 procent. Prawie 60 proc. badanych popiera zmniejszenie liczby godzin lekcji religii do jednej w tygodniu. O analizę tych badań poprosiliśmy ks. dr. Remigiusza Szauera, socjologa, dyrektora Instytutu Studiów Wyższych w Koszalinie przy Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego.

"Przez lata chyba nie do końca posiadaliśmy pomysł na obecność religii w szkole. Taki status quo istniał spokojnie przez 10 lat. Przyzwyczailiśmy się, że ona jest i to w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Nic tej katechezie w szkołach nie zagrażało. Takie sytuacje trochę usypiają. A nagle przyszła iskra zapłonowa i dyskutuje się na temat obecności religii w szkole, jej struktury, czy zajęcia z religii mają się odbywać na początku czy na końcu godzin lekcyjnych. Przez lata widzieliśmy, że pewne aspekty religii w szole nie do końca były wydolne. Czasami katecheci i księża mierzyli się z tzw. ścianą, widząc, że pewne propozycje, które katecheza posiadała, nie były efektywne. To był wyraźny sygnał, żeby się temu przyjrzeć. Dlatego dziś to jest dla nas ważne wyzwanie- co my chcemy z tym wszystkim zrobić?"- uważa ks. dr Remigiusz Szauer.