Święto Straży Granicznej. Ogólnopolskie obchody z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy odbyły się w Koszalinie

Ogólnopolskie obchody Święta Straży Granicznej odbyły się na terenie Centralnego Ośrodka Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie. Ich głównym punktem był uroczysty apel i promocja oficerska. W uroczystościach wziął udział prezydent Andrzej Duda wraz ze swoją małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.

Prezydent w swoim wystąpieniu podziękował strażnikom granicznym za ich służbę, która, jak podkreślał, od pewnego czasu jest szczególnie trudna.

-Od ponad dwóch lat służba dla Rzeczypospolitej w polskiej Straży Granicznej wymaga szczególnej, wzmożonej odpowiedzialności, ogromnego wysiłku i wiąże się niewątpliwie ze zwiększonym ryzykiem. W porównaniu z tym, co było do czasu pandemii koronawirusa można powiedzieć, że w zasadzie w większości przypadków i przez większość czasu służba w państwa formacji, to była bułka z masłem. Dopiero pandemia koronawirusa przyniosła nie tylko świadomość, ale rzeczywiste, prawdziwe ryzyko życia i zdrowia. Służyliście państwo bez zawahania; dziękuję za tę służbę ogromnie

-mówił do funkcjonariuszy Straży Granicznej prezydent Andrzej Duda.

Podczas uroczystości prezydent wręczył Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski Komendantowi Głównemu Straży Granicznej gen. dywizji SG Tomaszowi Pradze. Komendant podziękował funkcjonariuszom za ich zaangażowanie w służbę i ostatni czas wytężonej pracy.

-Wierność Rocie złożonego ślubowania potwierdziliśmy szczególnie w ostatnim okresie. Te wyjątkowe sytuacje i kryzys, z jakim przyszło się nam zmierzyć, utwierdziły mnie w przekonaniu, że broniąc suwerenności naszej ojczyzny, wspólnie z innymi służbami, jesteśmy spójnym ogniwem bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego. Wasze osobiste zaangażowanie w służbę to fundament, na którym Straż Graniczna buduje swoją pozycję i przyszłość.

Następnie w trakcie uroczystości 155 funkcjonariuszy otrzymało promocję na pierwszy stopień oficerski. To m. in. podporucznik Joanna Jędruch z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, która jest w jednostce od 19 lat i przyznaje, że faktycznie te ostatnie dwa lata były czasem wytężonej pracy.

-Z jednej strony to konflikt zbrojny i polityka, a z drugiej cierpienie niewinnych ludzi, z którym spotykamy się teraz codziennie. Najczęściej są to małe dzieci, przerażenia w ich oczach nie zapomnę nigdy, a także niepokoju matek zatroskanych o swoich synów, którzy zostali na terenie objętym wojną. Każdego dnia spotykamy się z ich tragediami życiowymi.

Obecnie w Polsce w szeregach Straży Granicznej jest około 15 tys. funkcjonariuszy. W związku z sytuacją za wschodnią granicą w tym roku planuje się przyjąć jeszcze 700 osób. Chętnych nie brakuje.