Wielkanocne spotkanie w Szczecinku. Blisko 100 potrzebujących osób przy wspólnym stole

2025-04-14 17:59
 Wielkanocne spotkanie w Szczecinku.
Autor: Magda Wanowska-Miksa Wielkanocne spotkanie w Szczecinku.

Blisko 100 osób starszych, samotnych, ubogich, bezdomnych i z niepełnosprawnościami wzięło udział w wyjątkowym śniadaniu wielkanocnym, które odbyło się w Niedzielę Palmową w parafii pw. Ducha Świętego w Szczecinku. Spotkanie zorganizowane zostało wspólnymi siłami przez parafię, Stowarzyszenie Serce Szczecinka oraz Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej.

Wydarzenie miało głęboki wymiar duchowy i wspólnotowy. Spotkanie rozpoczął bp Krzysztof Zadarko, który nie tylko poprowadził modlitwę i pobłogosławił pokarmy, ale także skierował do zebranych pełne nadziei i otuchy słowa.

— Śniadanie wielkanocne jest po to, żebyśmy otworzyli swoje serca na obecność żywego Pana Jezusa Chrystusa. Celebrujemy dziś to wyjątkowe śniadanie, żeby nacieszyć się sobą, spojrzeć na siebie inaczej, dzielić się tym, co mamy. To święta, które mają przypominać, że cierpienie i śmierć nie mają ostatniego głosu

—mówił biskup.

O duchowym znaczeniu wydarzenia mówił również o. Ireneusz Byczkiewicz, redemptorysta:

- Najważniejsze jest spotkanie z ludźmi, którzy są samotni i ubodzy. Takie wydarzenia dają nadzieję i budują relacje, nie tylko między osobami potrzebującymi, ale też wśród wolontariuszy, których integruje wspólna misja pomagania.

Śniadanie wielkanocne przygotowane zostało dzięki pracy dziesiątek osób. W organizację zaangażowało się około 70 wolontariuszy, parafian i mieszkańców Szczecinka. Poczęstunek, który zachwycał zarówno smakiem, jak i ilością, przygotowało m. in. Koło Gospodyń Wiejskich "Mirabelka" z Juchowa.

— Dla nas to ogromna radość, że mogliśmy dać coś od siebie. Wspólne gotowanie i dzielenie się tym, co najlepsze, to piękny sposób na przekazanie kawałka serca drugiemu człowiekowi

-mówi Agnieszka Śmiałkowska z KGW "Mirabelka".

W trakcie przygotowań trwały internetowe licytacje i zbiórka publiczna, których celem było zgromadzenie środków na organizację wydarzenia. Jak podkreśla Marcin Tadzik, koordynator ze Stowarzyszenia Serce Szczecinka, działania obejmowały wiele frontów — od gotowania i zakupów, po logistykę i dekorację sali.

Spotkanie miało również wyraźny społeczny wymiar. Uczestnicy zgodnie podkreślali, jak bardzo takie wydarzenia są potrzebne.

— To spotkanie mnie naprawdę cieszy. Ludzie powinni się spotykać, rozmawiać, być razem. Dziś każdy zamyka się w domu, a takie śniadanie daje poczucie wspólnoty

— mówiła jedna z uczestniczek, dziękując organizatorom za trud i serce włożone w przygotowania.

Na zakończenie spotkania każdy z uczestników otrzymał paczkę żywnościową.