[WYWIAD] "W rytmie życia" z Andrzejem Mielcarkiem, dyrektorem BTD w Koszalinie

Ponad 30 lat pracował w różnych zespołach redakcyjnych. Zarządzał także stacjami radiowymi. W swoim dorobku ma pracę z zespołami liczącymi od kilku do nawet 300 osób. W ostatniej dekadzie był wydawcą miesięcznika „Prestiż Magazyn Koszaliński”.

Skończył filologię polską i zaraz po studiach został nauczycielem. Na krótko, bo potem zaczęła się jego przygoda z dziennikarstwem w „Gazecie Wyborczej”. Następnie przez osiem lat był redaktorem naczelnym „Głosu Pomorza”. Potem były kolejne redakcje, m.in. w Toruniu i Bydgoszczy. W sumie ponad 30 lat pracował w różnych redakcjach regionalnych, nie tylko, jako dziennikarz, ale także jako szef redakcji.  Zarządzał także stacjami radiowymi. W ostatniej dekadzie był wydawcą miesięcznika „Prestiż Magazyn Koszaliński”. W swoim dorobku ma pracę z zespołami liczącymi od kilku do nawet 300 osób. Przedsiębiorca, szkoleniowiec, specjalista od komunikacji i PR, a od roku dyrektor koszalińskiego teatru.

Andrzej Mielcarek, dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego był wczoraj gościem programu "W rytmie życia".

Podzielił się swoją wizją rozwoju koszalińskiego teatru i bolączkami w zarządzaniu tą instytucją. Opowiadał o swojej pracy, jako szkoleniowiec i dziennikarz oraz kierujący pracą w różnych redakcjach regionalnych. Zdradził nam także, że już po trzech miesiącach znajomości ze swoją ukochaną, oświadczył się jej i są małżeństwem świętującym w tym roku 35-lecie ślubu.

- Jestem dziennikarzem. To jest poczucie, które mi towarzyszy, chociaż miałem przez długie lata kompleks takiego "niewypisania", bo bardzo szybko zacząłem zarządzać. Już w "Gazecie Wyborczej" rzucono mnie na głęboką wodę- zostałem sekretarzem redakcji. Znalazłem się w trudnej sytuacji, bo moi koledzy stali się moimi podwładnymi. Dopiero po pewnym czasie zrozumiałem, że nie da się połączyć tych dwóch sytuacji i ról. Trzeba się zdecydować. Przełożony nie może być przyjacielem wszystkich, bo traci zdolność zarządzania- uważa Andrzej Mielcarek, dyrektor BTD w Koszalinie.

Kolejne wydanie programu za tydzień, w czwartek (3 października) po godz. 17.00 w Radiu Plus Koszalin. Gościem "W rytmie życia" będzie s. Dominika Pac ze Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego, która została "Ustczanką Roku", za promowanie wolontariatu i pracy charytatywnej, inicjowanie wydarzeń kulturalnych w mieście. Jest katechetką w Szkole Podstawowej nr 1 w Ustce.

Polecamy również poprzednie wywiady z cyklu "W rytmie życia":

"W rytmie życia" z Małgorzatą Hołub-Kowalik, radną sejmiku woj. zach. i mistrzynią olimpijską w sztafecie

"W rytmie życia" z ks. Pawłem Haraburdą, dyrektorem Domu Pielgrzyma w Skrzatuszu, pasjonatem wspinaczki wysokogórskiej

"W rytmie życia" z Lidią Pieńkos, kierownik działu usług opiekuńczych w Miejskim Centrum Wsparcia w Szczecinku, organizatorka Festiwalu Podróżniczego w Szczecinku