Abp Marek Jędraszewski: Chrońcie krzyż w swoich sercach, jako znak miłości

2025-03-31 9:11
jedraszewski stacyjna
Autor: Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Chrońcie krzyż w swoich sercach, jako znak miłości, której nie można dać wydrzeć sobie z własnych sumień, z własnych umysłów. Oddawajcie krzyżowi cześć i szacunek najwyższy i pokazujcie sobą, swoim życiem, ale także swoimi gestami, że to jest znak zbawienia – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w parafii św. Jacka w Krakowie w czasie której do tymczasowej kaplicy wprowadzono relikwie bł. Rodziny Ulmów. Metropolita krakowski poświęcił też krzyż na wieży powstającego w tej części Krakowa kościoła.

Na początku proboszcz, ks. Bronisław Walczak przywołał sytuację, gdy zobaczył rozświetlony słońcem krzyża z kościelnej wieży i pomyślał, że poprzez tę Bóg mówi do niego: „Jest miejsce, gdzie możesz się uczyć miłości, umacniać sakramentami i jest wspólnota, z którą możesz wzrastać na drogach świętości”. Podkreślił, że świątynia w tej części Krakowa jest bardzo potrzebna, o czym świadczy liczna obecność wiernych i że nie można szczędzić wysiłków, by nadal wzrastała. Powitał metropolitę i poprosił o poświęcanie krzyża oraz wprowadzenie relikwii bł. Rodziny Ulmów.

W homilii abp Marek Jędraszewski, nawiązując do Liturgii Słowa, przypomniał, że Izraelici byli bardzo źle traktowani w ziemi egipskiej, gdzie sprowadzono ich do rangi niewolników i skazano na eksterminację. Bóg natomiast swą mocną ręką przeprowadził ich przez Morze Czerwone i Jordan, wprowadzając do Ziemi Obiecanej. Te wydarzenia – jak podkreślił arcybiskup – były zapowiedzią przejścia całej ludzkości ze świata grzechu i słabości do nieba, co dokonało się przez śmierć Zbawiciela. –  Znakiem tego przejścia, zwycięskiego przejścia Chrystusa, stał się Jego krzyż. To krzyż zwycięski, w którym najbardziej ukazała się miłość Boga ku nam – mówił metropolita krakowski i zwrócił przy tym uwagę na fakt, że Jezus modlił się za swoich prześladowców, a Dobremu Łotrowi obiecał, że będzie z Nim w niebie. – To jest ta miłość miłosierna, taka czuła i dobra, prawdziwe ojcowska. Przybliżył ją Pan Jezus w swojej przypowieści o synu marnotrawnym, a dokładnie przypowieści o ojcu, który przygarnia do siebie syna – wskazał arcybiskup, dodając, że Bóg jest pełny miłości i miłosierdzia wobec każdego, kto uzna swój błąd. Nazwał krzyż „znakiem miłosierdzia wobec nas”, a także „znakiem przebaczenia wobec siebie nawzajem”.

Metropolita podkreślił, że krzyż na wieży kościelnej stanowi znak zwycięstwa nad światem, nad słabością, grzechem i śmiercią. – Tym bardziej ważny jest ten znak w tej części Krakowa, w tej części naszego miasta, w tej części naszej archidiecezji. Tym bardziej potrzebny jest ten znak, gdy – wiemy o tym doskonale – współczesna kultura robi wszystko, żeby ten znak miłości zwycięskiej, miłości przebaczającej i miłosiernej, usunąć z horyzontu naszego życia. Lansuje się obraz i zasady życia człowieczego, które są jawnym przekroczeniem tej miłości, którą głosił Chrystus i o której mówi Jego Ewangelia – zauważył arcybiskup. Przyznał również, że świat współczesny chce żyć według zasad egoizmu i samorealizacji, w którym to nie miłość tworzy wspólnotę. Dodał, że za tym postępuje pochwała eliminacji kogoś, kto ma inne poglądy i przywołał słowa św. Jana Pawła II z encykliki Centesimus annus, dotyczące demokracji. – Świat współczesny nie chce znać Chrystusa i odwraca się od Ewangelii i nie chce też widzieć krzyża – podkreślał abp Marek Jędraszewski.

W tym kontekście arcybiskup przypomniał słowa Jana Pawła II, które wypowiedział w roku 1997 pod Wielką Krokwią w Zakopanem: „Nie wstydźcie się krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym czy rodzinnym”. – Chrońcie krzyż w swoich sercach, jako znak miłości, której nie można dać wydrzeć sobie z własnych sumień, z własnych umysłów. Oddawajcie krzyżowi cześć i szacunek najwyższy i pokazujcie sobą, swoim życiem, ale także swoimi gestami, że to jest znak zbawienia, to jest znak nadziei na to, że także kiedyś w imię tego znaku wejdę do domu Ojca bogatego w miłosierdzie, w imię tego znaku wejdę do nowej Ziemi Obiecanej i będę tam na zawsze w chwale Ojca – apelował metropolita krakowski.

W procesji z darami do kaplicy przy powstających kościele św. Jacka wprowadzono uroczyście relikwie bł. Rodziny Ulmów. Na zakończenie Mszy św. ks. Bronisław Walczak podziękował arcybiskupowi za obecność i wspólną modlitwę. Poprosił również o poświęcenie krzyża na wieży kościelnej. Głos zabrali także parafianie. – Niech krzyż będzie znakiem nadziei dla całej naszej parafii i dla Księdza Arcybiskupa w dalszych latach posługi w naszej archidiecezji – zwrócił się do metropolity krakowskiego przedstawiciel parafian. Po błogosławieństwie procesja przeszła pod budynek kościoła, a abp Marek Jędraszewski poświęcił krzyż nad nim górujący.