Fontanna projektowana przez prof. Zina w Parku Jerzmanowskich
Fontanna profesora Zina, która przed piętnastu laty zniknęła z płyty Rynku Głównego, stanęła w Parku Jerzmanowskich w Prokocimiu. Po rozbiórce, zdekompletowany wodotrysk zniknął bez śladu. Gdy udało się go odnaleźć, trafił wprost do pracowni konserwatorskiej.
Prawie wszystkie elementy fontanny zostały znalezione w przepastnych magazynach po ZIKITcie. To, co nadawało się do użytku, zostało odświeżone, a to co było zniszczone wymieniono na nowe. Zdaniem Leszka Grabowskiego, miłośnika Krakowa dokumentującego jego zabytki, Park Jerzmanowskich nie jest najlepszą lokalizacją dla zabytku. Uważa, że fontanna zaprojektowana przez prof. Zina powinna wrócić na Rynek, a ta, która obecnie jest na Rynku, określą ją kiczowatą, może bardziej pasowałaby do Parku Jerzmanowskich. Piotr Kempf liczy, że do końca wakacji zakończy się rewitalizacja Parku Jerzmanowskich i znikną obostrzenia dotyczące fontann i mieszkańcy Prokocimia będą mogli cieszyć się namiastką Rynku Głównego w swojej dzielnicy.