Małopolska chce igrzysk

Według sondaży za Olimpiadą jest 79% Małopolan i 66% Krakowian.

Jak podkreśla wiceprezydent Krakowa Magdalena Sroka, to znak, że miasto może już na poważnie zająć się organizacją igrzysk. - Jesteśmy przygotowani. W 2022 roku tak czy siak będziemy posiadali całą potrzebną infrastrukturę, żeby te igrzyska sprawnie przeprowadzić. W związku z tym pytamy o opinię mieszkańców naszego regionu i ich odpowiedź jest bardzo jednoznaczna - chcą! Organizacja igrzysk olimpijskich w Małopolsce budzi jednak liczne kontrowersje. Zdaniem przeciwników obywatele nie są informowani o kosztach organizacji oraz o negatywnych skutkach jakie ta za sobą niesie. Zdaniem posłanki Platformy Obywatelskiej, Jagny Marczułajtis, jest jeszcze czas na rozmowę. - Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie, czy ja osobiście, czy pani prezydent chętnie udzielimy informacji na ten temat. Nie zamykamy się, podajemy opinii publicznej informacje w sposób jasny, klarowny i przejrzysty. Jagna Marczułajtis dodaje, że wciąż nie wiadomo, ile wyniesie całkowity koszt ewentualnej organizacji imprezy. Podkreśliła także, że w sprawie igrzysk nie będzie organizowane referendum. A takie odbyło się w tym tygogniu w Monachium, którego mieszkańcy opowiedzieli się przeciwko zawodom w ich mieście.