Rośnie bezrobocie wśród krakowianek
O 15 procent w ciągu ostatniego roku wzrosła liczba bezrobotnych krakowianek. Jest ich obecnie niemal 13 tysięcy.
Jeden z powodów? Wśród pracodawców często panuje obawa przed zatrudnieniem kobiet. - Wydaje im się, że kobieta, która urodzi dziecko i wróci po urlopie macierzyńskim, będzie chodziła na zwolnienia, bo dzieci będą chore. Potem przyjdą wywiadówki albo prośby o wcześniejsze zwolnienia, bo trzeba odebrać dziecko z przedszkola. To stanowi dla nich problem, w związku z tym nie zatrudniają bądź nie przedłużają umów - mówi Anna Machacz prowadząca w Krakowie szkolenia dla młodych mam. A w ich trakcie przekonuje kobiety do zakładania własnych firm. W tym pomagają między innymi Inkubatory Przedsiębiorczości. - My zachęcamy do tego, żeby wrócić "na swoje", czyli spróbować swoich sił w biznesie i przekuć swoją pasję w biznes. Jeżeli pytamy o powody: dlaczego założyłaś firmę w Inkubatorze?, to najczęściej pojawia się odpowiedź - nie chciałam pracować dla kogoś, tylko chciałam robić to, co lubię i chciałam robić to, co umiem. Chcę pracować dla siebie, chcę się realizować - dodaje Kamila Golec z Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości Kraków. Według danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości co druga bezrobotna kobieta bierze pod uwagę założenie własnej firmy w ciągu najbliższych pięciu lat.
