Strajk nauczycieli w Krakowie, w proteście wzięło udział 65 szkół
To był dzień w szkole, ale bez lekcji. Krakowskie placówki włączyły się w protest przeciw reformie edukacji. Nie były to jednak wszystkie szkoły, normalne lekcje odbyły się m.in. w liceach nr 2 i 5.
W samym Krakowie w proteście wzięło udział 65 szkół, w których strajkowało około 850 osób. - Nie mieliśmy żadnych lekcji, miała być dziś chemia, biologia, w-f i technika - mówią uczniowie Gimnazjum nr 2. W Społecznym Liceum Ogólnokształcącym zdecydowano się na nietypową formę - lekcje odbyły się normalnie, ale szkolne zegary przesunięto o godzinę wstecz. - To symboliczna forma protestu - mówi Anna Okońska-Walkowicz, wiceprezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego. - Ta reforma to jest cofnięcie polskiej edukacji o wiele, wiele lat - tłumaczy. Władze SLO obawiają się, że za reformą edukacji przyjdzie cięcie subwencji i szkoła dostanie mniej pieniędzy, co będzie musiała zwrócić chociażby poprzez podniesienie czesnego dla uczniów. Według danych Związku Nauczycielstwa Polskiego w całej Małopolsce ze szkół, które zadeklarowały udział w proteście, strajkowało zaledwie 19%.