Abp Grzegorz Ryś: Msza św. na cmentarzu bezdomnych
Bóg zna każdą owcę z imienia - tłumaczył abp Grzegorz Ryś na cmentarzu dla bezdomnych przy ul. Zakładowej w Łodzi. W czwartek, 5 listopada, metropolita łódzki odprawiał tam Mszę św.
Abp Grzegorz Ryś mówiąc o owcy odnosił się do ewangelicznej przypowieści o poszukiwaniu jednej zaginionej. ZOBACZ FILM Przed Bogiem nie ma żadnego człowieka, który byłby opisany literami NN. Właśnie Ewangelia to podkreśla. Pokazuje nam Pana Boga, który wychodzi w poszukiwaniu jednej owcy ze stu, która zginęła. Nie chodzi o to, że Mu się liczby nie zgadzają, że miało być 100 owiec, a jest 99 i przez to jest uboższy. Nie tyle wychodzi za jedną ze stu owiec, ile wychodzi za konkretną owcą Bóg zna każdą swoją owce po imieniu, każda po imieniu woła. ZOBACZ ZDJĘCIA Abp Ryś zwrócił także uwagę, że owce są do siebie bardzo podobne, więc żeby je rozróżniać i znać po imieniu trzeba mieć serce i oczy Pasterza. Msza św. na cmentarzu dla bezdomnych w Łodzi odprawiona została w tym roku po raz trzeci. Tradycję wspólnej modlitwy związanej z uroczystościami Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego wprowadził właśnie abp Grzegorz Ryś. POSŁUCHAJ:
