Łódź handluje
Łódzki magistrat chce sprzedać część miejskich nieruchomości. Nie tylko w Łodzi.
Do sprzedania są tereny o powierzchni od 15 m. kw do nawet 10 tys. m., część z nich w najważniejszych lokalizacjach: w centrum Łodzi, przy skrzyżowaniu marszałków, przy ul. Kilińskiego oraz al. Piłsudskiego. Miasto chce wystawić na sprzedaż również położony nad samym morzem, ośrodek wczasowy w Rowach. W sumie pod młotek pójdzie ponad 400 obiektów, o łącznej wartości ponad 300 mln zł. - Miasto musi racjonalnie gospodarować mieniem - tłumaczy Agnieszka Nowak, wiceprezydent Łodzi. - Sprzedając nieruchomości wpływamy też na kształtowanie przestrzeni, ponieważ stawiamy warunki i określamy, co może powstać na danej nieruchomości. Łodzianie chętnie kupują miejskie grunty. - Największym powodzeniem cieszą się oczywiście działki budowlane pod zabudowę mieszkaniową, jednorodzinną, a także niewielkie działki przeznaczone na działalność gospodarczą - podsumowuje Marek Jóźwiak, wicedyrektor Wydziału Gospodarowania Majątkiem UMŁ. - Dobrym przykładem jest działka o pow. 1260 m. kw., którą sprzedaliśmy za 1 600 000 zł. Ze sprzedaży nieruchomości łódzki magistrat chce uzyskać ok. 130 mln. zł. ms/ep