O remontach pod opieką
Władze Łodzi chcą skonsultować z łodzianami sposób remontów łódzkich placów. Rozmowy mają się jednak odbywać pod okiem psychologa.
W tym roku ekipy remontowe maja pojawić się na Placu Wolności i Starym Rynku. Zanim jednak ruszą prace, magistrat o zdanie chce spytać samych mieszkańców miasta. Zanim do komputerów usiądą architekci, łodzianie będą mogli sami zgłaszać swoje pomysły przebudowy. Nie będą to jednak zwykłe konsultacje społeczne, a - jak twierdzi prezydent Łodzi - warsztaty. - Trzeba wielu rzeczy uczyć - podkreśla Hanna Zdanowska. - Szczególnie, jeśli chodzi o rewitalizację. Chodzi bowiem nie tylko o nieruchomości, ale głównie o rewitalizację społeczną. To musi iść w parze. Plany tzw. konsultacji łódzcy radni nazywają "metodą planowania partycypacyjnego". - Architekt i psycholog pracują wspólnie z grupami mieszkańców - tłumaczy Urszula Niziołek-Janiak z łódzkiej rady. Łodzianie mają już pomysły na remont. Jak sami mówią, chcą starówki "do pokazania". - Potrzebujemy ławek, oświetlenia i fontanny, byle nie takiej, jak na pl. Dąbrowskiego - podkreślają mieszkańcy Bałut i Śródmieścia. Według prezydent miasta konsultacje i warsztaty z projektowania dla mieszkańców odbędą się w pierwszej połowie tego roku. msu/wm