Kościoły wprowadzają środki ostrożności przeciwko wirusom!

​Puste lub zamknięte kropielnice, Komunia Święta podawana na rękę czy znak pokoju przekazywany wyłącznie za pomocą milczącego skinienia głową - tak w wielu kościołach wygląda teraz Msza Św. To efekt komunikatu wydanego przez KEP w sprawie koronawirusa.

Wiele lubelskich parafii zastosowało się do szczegółowych zaleceń wydanych przez Konferencję Episkopatu Polski. Mieszkańcom Lubelszczyzny nie podoba się jednak pomysł braku wody święconej w kościele czy przyjmowanie Komunii Świętej na rękę. Choć Kościół od lat dopuszcza taką formę przystąpienia do sakramentu, tak jednak mieszkańcy są tradycjonalistami i chcą zachowania standardowej formy. Jednak we wspólnocie nadal najważniejsza jest intencja - mówi ks. Krzysztof Podstawka - proboszcz parafii pw. Bł. Piotra Jerzego Frassatiego w Lublinie. W sytuacjach, kiedy grozi nam zarażenie się lub zakażenie – należy podjąć dodatkowe środki ostrożności. To powstrzymanie się od podania dłoni drugiemu człowiekowi nie powinno być interpretowane jako znak lekceważenia czy przesadnej ostrożności. Traktujmy to jako znak odpowiedzialności za siebie i bliźnich. Najważniejsze, abyśmy ten znak pokoju naprawdę sobie przekazywali, nie ważne w jakiej formie – tu chodzi o intencję - dodaje ks. Podstawka. Dotychczas a Lubelszczyźnie nie stwierdzono ani jednego przypadku zarażenia koronawirusem. Wszelkie informacje dotyczące zasad postępowania w przypadku ryzyka zagrożenia znajdują się na stronie mz.gov.pl lub gis.gov.pl Autor: Małgorzata Oroń

Ks. Krzysztof Podstawka Znak Pokoju bez podania ręki