Kwesta na cmentarzach na rzecz podopiecznych Bractwa Miłosierdzia [AUDIO]

2024-10-29 14:22
Kwesta na rzecz podopiecznych Bractwa
Autor: Bractwo Miłosierdzia imienia Świętego Brata Alberta w Lublinie Kwesta na rzecz podopiecznych Bractwa

Odwiedzając groby bliskich będzie można również wesprzeć najuboższych mieszkańców Lublina. Od 31 października do 2 listopada odbędzie się zbiórka na rzecz najuboższych.

Każda złotówka wrzucona do puszki pomoże w sfinansowaniu gorących posiłków i dachu nad głową dla potrzebujących. Od 31 października do 2 listopada odbędzie się kwesta na rzecz podopiecznych Bractwa Miłosierdzia imienia Świętego Brata Alberta. Wolontariusze pojawią się na czterech największych cmentarzach w Lublinie. To niewielkich datkach, których suma może dać wiele tym, którzy nie mają praktycznie nic. Wolontariuszy z puszkami będzie można spotkać na cmentarzach na Majdanku, przy Lipowej, Unickiej i Kleeberga od czwartku do soboty od godzin porannych do godziny 16.

- Tradycyjnie już jak co roku ruszamy z kwestą na lubelskich cmentarzach. Będzie to kwesta na rzecz naszych podopiecznych, osób, które na co dzień korzystają z kuchni brata Alberta, ale także z ośrodka wsparcia, z ogrzewalni przy ulicy Dolnej Panny Marii 32. Kwesta przeprowadzona będzie na czterech lubelskich cmentarzach. Na cmentarzu przy Majdanku, na cmentarzu przy Lipowej, na cmentarzu przy Unickiej oraz przy ulicy Kleeberga na Kalinowszczyźnie. 31 października, czyli już w czwartek oraz 1 i 2 listopada, czyli w piątek i w sobotę będzie można na tych cmentarzach spotkać naszych wolontariuszy. Kwesta będzie przeprowadzona od godzin porannych, tak mniej więcej do godziny 15:00, 16:00. Naszych wolontariuszy będzie można tam spotkać i wrzucić symboliczny grosz do puszki. Każda kwota będzie dla nas no ogromnym wsparciem, ponieważ idzie zima, a co za tym idzie rachunki, za ogrzewanie, tego zawsze się najbardziej obawiamy. To jest dla nas bardzo dużym obciążeniem, dlatego to wsparcie podczas kwestii jest dla nas niezwykle ważne. Jest to również taka niepowtarzalna okazja, żeby spotkać naszych wolontariuszy na ulicy, miasta, w mieście, poza bractwem, poza kuchnią brata Alberta. Można z naszymi wolontariuszami zamienić kilka słów, poznać nas bliżej, dopytać o coś, przy okazji wesprzeć najbardziej potrzebujących mieszkańców Lublina - mówi Małgorzata Krauze-Hałas z Bractwa Miłosierdzia.

To już kolejna tego typu akcja. Pokazuje to hojność osób, które was wspierają. Dużo środków udaje się zebrać. - Zazwyczaj te środki, które zbieramy faktycznie wystarczają na pokrycie rachunków za ogrzewanie w czasie zimy. Czasami nawet jeszcze dodatkowo możemy zakupić za te środki na przykład herbatę czy kawę, którą wydajemy dodatkowo osobom potrzebującym w mroźne poranki tutaj przy kuchni brata Alberta. Co roku tych środków jest więcej. Z roku na rok coraz większa jest ta hojność ludzi. Widzimy to, że ludzie mają naprawdę niesamowicie otwarte serca, niesamowicie garną się do tego, żeby pomagać. Nie jest im obojętny los osób ubogich i bezdomnych, co nas niesamowicie cieszy, ponieważ no świadczy to o tym, że ludzie mają naprawdę w sobie bardzo dużo empatii i bardzo dużą potrzebę też tego, żeby dzielić się z innymi, co jest no niesamowicie ważne zarówno dla nas, jak i dla tych osób potrzebujących, ponieważ dla tych potrzebujących no jest to znak, że nie są sami i że otaczają się też ludźmi, dla których właśnie ten los nie jest obojętny - dodaje Małgorzata Krauze-Hałas.

Rozmowa nt. kwesty Bractwa Miłosierdzia na lubelskich cmentarzach. Posłuchaj: