Lubelskie - burza, 576 zgłoszeń i interwencje strażaków [AUDIO]

Wciąż jeszcze usuwają skutki nawałnic. Strażacy z Lubelszczyzny nadal mają co robić. W sumie - po wczorajszej burzy - przyjęli 576 zgłoszeń.
Gwałtowne burze przeszły przez całą Polskę i objęły również teren województwa lubelskiego. Strażacy usuwali skutki nawałnic jeszcze dziś rano.
- Te zgłoszenia jeszcze nam spływają. W sumie do tej pory naliczyliśmy ich 576. Najwięcej dotyczyło połamanych drzew i gałęzi, bo było ich 351. Poza tym mieliśmy 70 uszkodzonych budynków mieszkalnych i 65 gospodarczych, a także 61 podtopień - mówi dyżurny wojewódzkiej straży pożarnej w Lublinie, Sylwester Wójcik.
Burze przeszły przez całą Lubelszczyznę. W skali kraju pod względem interwencji województwo lubelskie uplasowało się na czwartej pozycji po Pomorzu, Małopolsce i Mazowszu.
- Lokalnie najwięcej zgłoszeń mieliśmy w powiecie świdnickim. Tu interweniowaliśmy 117 razy. W następnej kolejności znajduje się powiat zamojski, gdzie odebraliśmy 68 zgłoszeń, a także powiaty lubelski i janowski. W obu tych przypadkach było po 50 zgłoszeń - wyjaśnia dyżurny PSP Lublin.
Dziś już powinno być spokojnie. Synoptycy nie przewidują w regionie występowania opadów i burz.
Anna Opasiak