Lublin - nowe wsparcie wolontariatu dla ukraińskiego szpitala w Drohobyczu

Na Ukrainę ruszyły następne tiry z pomocą dla szpitala. To kolejne już wyposażenie, które trafi do placówki budowanej w Drohobyczu koło Lwowa. Tym razem w transporcie znalazła się, m.in. armatura łazienkowa.
Lecznica ukraińskiej Caritas powstaje przy koordynacji Centrum Wolontariatu w Lublinie i wsparciu lokalnych firm. Właśnie pojechał tam nowy transport.
- Tym razem w tirach znalazła się, m.in. armatura łazienkowa, brodziki, czy baterie. Ponadto w transporcie jest kilkadziesiąt drzwi i materiały elektryczne. Wcześniej przewoziliśmy płytki i rury do ogrzewania budynku - mówi koordynator pomocy, ks. Mieczysław Puzewicz z lubelskiego Centrum Wolontariatu.
Szpital w Drohobyczu ma trzy kondygnacje. Na razie działa parter i trwa wyposażanie I piętra. Przy wsparciu firm Centrum Wolontariatu chce zaopatrzyć w sprzęt cały obiekt.
- Te transporty docierają do nas systematycznie i jesteśmy za nie wdzięczni. Bez tego wsparcia szpital by nie powstał, a jest bardzo potrzebny. Ma leczyć ranne ofiary wojny, także uchodźców, którzy przybywają do Drohobycza ze wschodu kraju - mówi Roman, wolontariusz i kierowca Caritas diecezji drohobycko-samborskiej.
Wsparcie budowy szpitala w Drohobyczu, to jedno z wyzwań, jakie Centrum Wolontariatu z Lublina podejmuje na Ukrainie. Razem ze Stowarzyszeniem Solidarności Globalnej wysyła transporty także w inne miejsca.
- Nieustannie prowadzimy zbiórkę produktów spożywczych i artykułów higienicznych. To w odpowiedzi na potrzeby naszych ukraińskich partnerów. Przyjmujemy też ciepłe koce, baterie i świece. Transporty organizujemy do Drohobycza, ale też, m.in. do Kijowa i Iwano-Frankowska – dodaje Ewa Pankiewicz ze Stowarzyszenia Solidarności Globalnej w Lublinie.
Do tej pory lubelski wolontariat wysłał na Ukrainę ponad 360 ton pomocy humanitarnej. Są to także leki, sprzęt medyczny i generatory prądotwórcze.
- W czasie wojny odnowiła się polska solidarność i oby trwała jak najdłużej. Aktualnie żyjemy w historycznym momencie, a pomoc Ukrainie i Ukraińcom, to opowiedzenie się po właściwej stronie. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że obecnie w Ukrainie mimo tego, że dużo obiektów jest burzonych w walkach, to są też w budowie. Niedawno poświęciłem nowy budynek we Lwowie, gdzie tamtejszy Emaus otworzył ośrodek pomocy potrzebującym. Powstaje też wspomniany szpital w Drohobyczu. Ta aktywność obywatelska Ukraińców jest pełna nadziei - dodaje ks. Puzewicz.
Jutro duchowny razem z ekipą wolontariuszy ponownie ruszy na Ukrainę. Wyjazd ma pomóc ocenić kolejne potrzeby w kraju ogarniętym wojną.