Motor Lublin. Po ciężkich treningach teraz praca nad świeżością formy
Motor Lublin szykuje się do piłkarskiej wiosny. Przychodzi pora na kolejny etap przygotowań. Po ćwiczeniach na siłowni, boisku i meczach, teraz czas na mental i budowanie morale.
Będzie dużo indywidualnych rozmów oraz integracja. Motor Lublin po sparingowej porażce z Siarką Tarnobrzeg 1-3 w ostatni weekend, wyruszył na zgrupowanie do Uniejowa. Teraz stawiamy na indywidualne spotkania z piłkarzami i nabieranie świeżości. Mówi trener żółto-biało-niebieskich, Marek Saganowski.
- W hotelu may siłownię i dwa boiska, w tym jedn naturalne z podgrzewaną murawą. To na pewno będzie 5 dni przebywania razem, jeden dzień poświęcimy na integrację, to będzie budowało "team spirit". Cieszę się z tego obozu, bo sporo czasu będziemy mogli spędzić na indywidualnych odprawach z zawodnikami. Zakończyliśmy etap ciężkiej, mozolnej pracy. Teraz musimy łapać trochę świeżości.
Mecz kontrolny z Siarką Tarnobrzeg nie wyglądał tak, jak zakładaliśmy, powiedział po zejściu z murawy obrońca Motoru, Paweł Moskwik.
- Jesteśmy w momencie najbardziej intensywnych treningów. Na pewno w Uniejowie będziemy musieli popracować nad większą jakością. Nie chciałbym źle wróżyć po jednym sparingu ale musimy się tym zająć a warunki na miejscu są bardzo dobre. Byliśmy tam z drużyną poprzedniej zimy.
Walkę o punkty w rundzie rewanżowej drugiej ligi Motor Lublin zacznie na wyjeździe z Hutnikiem Kraków. Mec w stolicy Małopolski żółto-biało-niebiescy rozegrają w ostatni weekend lutego.