Rachunek sumienia w drodze na Święty Krzyż [AUDIO]

2024-08-08 12:43
Lubelscy pielgrzymi w drodze na Święty Krzyż
Autor: ks. Krzysztof Podstawka Lubelscy pielgrzymi w drodze na Święty Krzyż

To niezapomniana duchowa przygoda, możliwość spotkania z Bogiem, drugim człowiekiem i samym sobą. Lubelska Piesza Pielgrzymka zmierza na Święty Krzyż – to w tym miejscu pielgrzymi robią szczegółowy rachunek sumienia i modlą się przy relikwiach Drzewa Krzyża Świętego.

Szósty dzień pielgrzymowania to dla pątników szczególnie trudny dzień, który wymaga od nich ogromnego wysiłku fizycznego. Pierwsze grupy wyruszyły już ok. godz. 5.30. a na nocleg dotrą w późnych godzinach wieczornych. Każda z grup pokona dzisiaj około 40 km, a o ponadto każdy pielgrzym ma przed sobą wspinaczkę na górę na której mieści się Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

- Wspinamy się na górę, tak jak Pan Jezus wspinał się na Golgotę. Święty Krzyż jest bardzo ważnym miejscem dla naszej wiary – mówi jedna z uczestniczek pielgrzymki.

Tradycją jest, aby każdy pielgrzym wspinający się na szczyt wziął w rękę kamień leżący u stóp Świętego Krzyża. Podejście do szczytu jest momentami strome, niesienie kamienia, który spowalnia i obciąża pielgrzyma ma swoją symbolikę.

- Święty Krzyż jest niezwykle ważnym etapem w drodze na Jasną Górę. Wspinaczka na Święty Krzyż w takich warunkach to okazja do rozważenia Męki Pańskiej. Nasz wysiłek w czasie wspinaczki to nic w porównaniu z tym co się działo w czasach Jezusa i tym jaką On mękę przechodził za nas - mówi brat Henryk z lubelskiej pielgrzymki.

Tegoroczna pielgrzymka to połączone grupy i mniej kapłanów na pątniczym szlaku. W jednej z grup idzie także ks. Paweł Gawroński z parafii p.w. Miłosierdzia Bożego w Puławach.

- Święty Krzyż to taki szczególny dzień. Symbolicznie oznacza on połowę naszego pielgrzymowania ponieważ jest to 6. z 12. dni pielgrzymki, ale kilometrów przed nami jeszcze sporo. To taki czas kiedy można bardziej zaufać Panu Bogu, bo kiedy pielgrzymuję to widzę, że ta droga to nie tylko ludzkie siły, gdy mogę patrzeć na ludzi, którzy są obok mnie. A także na te osoby, które po drodze spotykam – to jest tak, że sam Pan Bóg nam daje siły. I na pielgrzymce zawsze możemy się czuć bezpiecznie, czy z górki - czy pod górkę. Zawsze wiemy, że nie jesteśmy sami. Tylko właśnie z Bogiem, z Bożą Opatrznością. Pan Bóg nigdy nie da nam więcej niż jesteśmy w stanie znieść. Nawet jeśli jest pod górę, jeśli jest ogromne zmęczenie to zawsze wiemy, że Boża Opatrzność czuwa i nie trzeba się niczego bać – mówi z uśmiechem ks. Paweł Gawroński, duszpasterz grupy 14 z Puław.

Msza św. pod przewodnictwem biskupa Mieczysława Cisło zaplanowana jest na godz. Święty Krzyż to miejsce, gdzie wszystkie trzy kolumny łączą się w jedną i razem idą na Jasną Górę.

Lubelscy pielgrzymi w drodze na Świety Krzyż