Smutek i nadzieja - lublinianie wspominają zmarłego papieża Franciszka [AUDIO]

2025-04-22 8:12
Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia 2025 roku.
Autor: Archidiecezja Lubelska Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia 2025 roku.

Wierni przyszli w Poniedziałek Wielkanocny pomodlić się Koronką do Bożego Miłosierdzia do Kościoła Akademickiego KUL. Podkreślali szczególny moment odejścia Ojca Świętego.

- Przede wszystkim czuję taki smutek, że odszedł papież w takim trudnym momencie, w którym jest w ogóle świat. Mam na myśli wojny, które się toczą. On był takim jeszcze jasnym głosem w tym wszystkim. Nie był akceptowany przez wszystkich, bo to jednak pewne różnice kulturowe. To nie było takie proste, ale jednak był głową kościoła katolickiego, a w tej chwili dużo przykrości spotyka chrześcijan na świecie. Franciszek dawał nam taki punkt oparcia. Przyznaję, że bardzo to smutno przeżywam - mówi Elżbieta, z którą rozmawialiśmy przed kościołem akademickim KUL.

- Przyjęłam tą informację z wielkim żalem, na pewno. Papież dużo zrobił dla nas. Odejście Ojca Świętego było nagłe,. Przecież żeśmy go wszyscy widzieli, podziwiali. Co prawda ciężko mówił, ale ale był w trudnym czasie dla świata. To było wielkie wsparcie. To był zupełnie inny pontyfikat niż naszego Jana Pawła. Bardziej otwarty, tak mi się wydaje, taki dla ludzi takich tych maluczkich, ubogich - dodaje Teresa, która przyszła pomodlić się za duszę zmarłego papieża.

- Na pewno czuję smutek. Dla mnie Franciszek był papieżem, który otworzył Kościół. Dla mnie to trochę taki przełomowy pontyfikat. Przyszłam właśnie się w jego intencji. A jak odczytywać czas jego odejścia? No właśnie, no papież odchodzi w trudnym dla świata momencie. Też zostawia nam słowa nadziei i pokazuje, co jest naszą nadzieją w tym trudnym czasie. Także nie zostawia nas samych - zaznacza Iwona.

- To człowiek wielkiego miłosierdzia, wielkiego serca. Pomagał ludziom poznać wiarę, poznać kościół, zjednoczyć się z Bogiem. Moja pierwsza myśl, że jest to wielka strata dla Kościoła. Jest takie jedno zdanie właśnie zapadło mi w pamięci, że my jako ludzie, jako wspólnota mamy też ważne zadanie w Kościele katolickim. Ten obowiązek nie spoczywa tylko na osobach duchownych, tylko ważny jest też nasz wkład. Także my możemy dać świadectwo, że jesteśmy uczniami Chrystusa. I to właśnie zdanie kojarzy mi się właśnie będzie zawsze dla mnie związane z papieżem Franciszkiem - podkreślają Katarzyna i Andrzej, których również spotkaliśmy przed kościołem akademickim KUL, gdzie wierni trwali na modlitwie w intencji zmarłego papieża.

- Myślę, że zawsze trzeba patrzeć z nadzieją w przyszłość. Trzeba wierzyć w to, że kolejny papież będzie papieżem na dane czasy. Już nie jesteśmy jakby sami, jest na tym wszystkim Pan Bóg. Więc myślę, że wystarczy zaufać - podkreślają lublinianie.

Lublinianie wspominali zmarłego papieża, Franciszka także w poniedziałkowy wieczór. Wierni zgromadzili się 21 kwietnia o 19 na mszy w katedrze lubelskiej. Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski. Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat. Jego pontyfikat trwał od 2013 roku.

Rozmowa z mieszkańcami Lublina po śmierci papieża Franciszka. Posłuchaj:
Video Player is loading.
Czas 0:00
Czas trwania 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Pozostały czas 0:00
Â
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected