Sterylność elektroniki w czasach epidemii. Jak o nią zadbać

Telefony, tablety, słuchawki, komputery i laptopy… Dzięki tym urządzeniom w czasach pandemii koronawirusa większość z nas pracuje w domu na zasadzie home office lub zdecydowanie ogranicza swoje przemieszczanie się po mieście zostając bezpiecznie w swoim miejscu pracy. Jednak wszystkie te sprzęty mogą stanowić potencjalne ryzyko zakażenia wirusem, jeśli nie będą odpowiednio dezynfekowane.

Telefony komórkowe dla większej części populacji to tzw. druga ręka. Dzięki nim kontaktujemy się ze światem, łączymy z Internetem. Podstawowym obszarem użytkowania tego urządzenia jest ekran, który dotykamy cały czas – palcami lub policzkiem, a także uchem. Najlepszym sposobem do dezynfekcji telefonów komórkowych i komputera, ekranów czy klawiatur jest izopropanol – czyli alkohol izopropenowy w stężeniu minimum 70% - wyjaśnia Tomasz Dziadczyk, specjalista ds. techniki w Grupie ZPR. Stężenie procentowe tego środka jest najczęściej spotykane we wszystkich środkach dezynfekujących, czasami może zdarzyć się stężenie o wartości 99% - jednak takie stężenie może spowodować na niektórych delikatnych powierzchniach pozostawienie delikatnych przebarwień. Stosowanie środków dezynfekujących ze stężonym izopropanolem o wartości 70% jest stosunkowo bezpieczne zarówno dla sprzętu jak i dla naszych dłoni, specyfik nie powinien także zostawiać żadnych śladów na ekranach telefonów czy monitorów. Dezynfekcji oprócz ekranu telefonu i obudowy powinniśmy poddać także etui, w którym przechowujemy sprzęt. Tym samym środkiem możemy dezynfekować sprzęt komputerowy - dodaje Tomasz Dziadczyk. Ważnym jest, aby nie pryskać środkiem dezynfekującym bezpośrednio na sprzęt czy ekran telefonu czy monitora. Należy środek prysnąć na miękką ściereczkę lub mikrofibrę, a następnie dokładnie przetrzeć sprzęt. Autor: Małgorzata Oroń

Tomasz Dziadczyk, Czym i w jaki sposób dezynfekować sprzęt komputerowy