„To nie tylko przemarsz, to przede wszystkim droga w głąb siebie i spotkanie z Bogiem” - z Lublina wyruszy Ekstremalna Droga Krzyżowa

Dekadę temu, a właściwe 11 lat temu była to garstka ludzi. Dzisiaj jest ich co roku parę tysięcy. Raz w roku w okresie Wielkiego Postu pokonują pieszo po kilkadziesiąt kilometrów rozważając Drogę Krzyżową, a także modląc się w ważnych dla siebie intencjach. Pokonują jedną z dziewięciu tras. Przez całą noc, krok za krokiem bez względu na warunki pogodowe - nieważne czy deszcz, śnieg, zamieć czy ulewa. Mowa o Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, która już po raz 10-ty wyruszy z Lublina za niecały miesiąc.

Ekstremalna Droga Krzyżowa to pokonanie wybranej trasy w nocy, medytowanie i zmaganie się  z własnymi słabościami. W trakcie długiej, kilkudziesięciokilometrowej wyprawy uczestnicy mają czas na refleksję i spotkanie z Bogiem. EDK to także wewnętrzna podróż, która pozwala spojrzeć w głąb siebie i uczy pokory – taki opis czytamy na stronie internetowej tej inicjatywy.

„Nie warto żyć normalnie,warto żyć ekstremalnie!" To hasło Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w Lublinie od pierwszej edycji. W tym roku pątnicy wyruszający z Lublina będą rozważać słowa św. Jana Pawła II.

Słowa „Musicie od siebie wymagać!” papież Jan Paweł II dał młodym ludziom, ale i całemu Kościołowi. Rozważania oparte na tym cytacie i nauczaniu św. JP II będą nam towarzyszyły w trakcie tegorocznej modlitewnej wędrówki - mówi ks. Mirosław Ładniak, koordynator EDK w Lublinie.

Jak podkreślają organizatorzy: EDK jest dla wszystkich. Na przestrzeni lat doskonale widać, że na ekstremalne trasy i wielogodzinne sam na sam ze sobą i swoimi myślami wyruszają nie tylko wierzący, ale także ci, którzy chcą poukładać swoje życie czy uporządkować pewne sprawy i relację z Bogiem, a także ci, którzy nie są wierzący.

Na trasie spotykamy bardzo dużo ludzi wierzących, jednak pamiętajmy, że EDK jest dla wszystkich. Także dla tych, którzy mają problem ze swoją wiarą czy są po prostu niewierzący. Ideą EDK jest to, że człowiek może w nocy spotkać się sam ze sobą. Dla ludzi wierzących dar obecności Pana Boga daje poczucie, że człowiek poznaje siebie. Wtedy, kiedy jest ogromne zmęczenie, gdy wszystkie maski opadną, kiedy już nie podejmujemy rożnych intelektualnych prób wytłumaczenia sobie naszych różnych postępowań – wtedy, gdy jesteśmy już tylko my, sam na sam, i Pan Bóg... To daje poczucie doświadczenia niesamowitego uczucia wielkiej mocy. EDK to nie tylko przemarsz, to przede wszystkim droga w głąb siebie i właśnie dlatego jest to też bardzo obciążające pod kątem fizycznym - dodaje ks. M. Ładniak.

Ekstremalna Droga Krzyżowa w Lublinie choć ma 11. lat tradycji, to po raz 10. pątnicy wyjdą na szlaki (red. przez pandemię jedna EDK się nie odbyła). Jubileuszowa edycja to także zmiana formuły. Dotychczas EDK-owcy, którzy wyruszali na trasy uiszczali opłatę za tzw. pakiet pielgrzymi. W tym roku uczestnicy nie są zobowiązani do opłaty organizacyjnej pokrywającej przygotowanie pakietów pielgrzyma.

Tegoroczne pakiety, które będziemy przygotowywali dla uczestników: czyli odblaski, rozważania itp. będą bezpłatne. Każdy, kto jednak będzie chciał wesprzeć nasze działania i organizację EDK może tego dokonać za pośrednictwem specjalnej zbiórki na portalu pomagam.pl lub bezpośrednio w sekretariacie EDK będzie istniała możliwość złożenia ofiary - tłumaczy ks. M. Ładniak.

Każdy, kto się zdecyduje wyruszyć na pątniczy szlak ma do wyboru jedną z dziewięciu tras. Pątnicy wyruszając z Archikatedry lubelskiej będą mieli do wyboru 9 tras. Z tego 6 tras prowadzi pielgrzymów poza granice miasta do innych miejscowości i kościołów, zaś 3 to tzw. pętle wokół Lublina.

Trasy są zróżnicowane pod względem wymagań i ich długości. Mamy 4. trasy do Wąwolnicy o długości od 40. do 50. kilometrów, mamy także 2. trasy do Lubartowa o długości 40. i 43. kilometrów, a także 3. trasy typu pętla, tzn. wychodzimy z Lublina i wracamy do Lublina. Jedna z tych tras prowadzi wokół Zalewu Zembrzyckiego, a jej długość to 30. kilometrów, druga pętla prowadzi Doliną Ciemięgi i ma długość 33. kilometrów, zaś ostatnia trasa św. Jakuba Apostoła prowadzi przez Żabią Wolę do Głuska i wraca Doliną Czechówki, ta trasa ma długość 43. kilometrów - mówi Daniel Milaczewski, koordynator lubelskich tras EDK.

Zapisy rozpoczęły się dzisiaj (14.02.2024) i będą trwały w zasadzie do samego końca - czyli do 8 marca, kiedy to z Archikatedry lubelskiej uczestnicy wyruszą na EDK. W organizacji EDK na terenie Lublina i okolicznych gmin pomagają liczne organizacje i wolontariusze, m.in. druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych, Legia Akademicka, ZHR czy Polowe Drużyny Sokole.Ekstremalna Droga Krzyżowa rozpocznie się Mszą św. o godz. 19.00 w ARchikatedrze lubelskiej. Mszy św. będzie przewodniczył abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski.

Zapisy i szczegółowe informacje znajdują się na stronie edk.lublin.pl