„Wyraz serca człowieka” – wspólne roraty i śniadanie na KUL
Kilkanaście stopni mrozu, odległość nawet kilku kilometrów nie przeszkodziła studentom różnych uczelni w dotarciu na roraty w Kościele Akademickim KUL. Dzisiaj (05.12) po Mszy studenci zostali zaproszeni na śniadanie, które od 5-ej rano przygotowywało kolegium rektorskie KUL.
Adwent to okres przygotowania do uroczystości Bożego Narodzenia. Od kilkunastu lat w Kościele katolickim akcentowany jest aspekt radosnego oczekiwania. Jako pomoc w odnowie duchowej w parafiach organizowane są m.in. rekolekcje i dni skupienia. Na uniwersytecie narzędziem do wspólnego przeżywania adwentu i rozwijania duszpasterstwa może być wspólny posiłek po porannej modlitwie, a przed rozpoczęciem dnia nauki czy pracy. Wspólne śniadanie dla wiernych uczestniczących w roratach w Kościele Akademickim KUL w Lublinie, we wtorkowy świt, przygotowali wspólnie studenci oraz kolegium rektorskie. Do pracy przystąpili Rektor KUL, ks. prof. Mirosław Kalinowski oraz prorektorzy: prof. Ewa Trzaskowska, s. prof. Beata Zarzycka, ks. prof. Mirosław Sitarz, prof. Adam Zadroga, którzy dali się poznać dzisiaj społeczności akademickiej w nietypowej roli.
Dbamy o zachowanie tradycji i duszpasterską integrację środowiska akademickiego. Śniadania pororatnie są już tradycją Duszpasterstwa KUL, jednak pomysł, aby je przygotowało kolegium rektorskie wpadł do głowy parę dni temu - mówi ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL.
Na uczestników śniadania czekała ciepła kawa, herbata i kakao. Na talerzach zaś były przeróżne rodzaje kanapek: od kanapek z dżemem po kanapki z wędliną i serem oraz innymi dodatkami.
Kolegium rektorskie do przygotowywania kanapek przystąpiło już w pełnej gotowości od godz 5.00 rano. Wspomagali nas także studenci z Duszpasterstwa Akademickiego KUL, zatem jest gwarant, że na pewno jedzenie jest smaczne. Przyznam, że smarowanie poszło nam całkiem dobrze, ja od serca dodawałem więcej masła i dżemu, sam osobiście uwielbiam takie dżemy, jestem ich ogromnym zwolennikiem – dodaje z uśmiechem ks. prof. M. Kalinowski.
Wspólna modlitwa, jak również wspólnota stołu służą wspólnej integracji środowiska akademickiego, a zarazem integracji międzypokoleniowej, która jest niezbędna w środowisku uniwersyteckim. Śniadanie przygotowane przez Kolegium Rektorskie KUL przyczyniło się do integracji nie tylko międzypokoleniowej, ale także międzyuniwersyteckiej. Wśród uczestników byli nie tylko studenci KUL, ale także studenci z UMCS czy Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Takie poranne śniadanie to jest bardzo dobry pomysł, ubolewam, że mogę w roratach na KUL uczestniczyć tylko przez tydzień. Niemniej uważam, że taka wspólna modlitwa, przygotowywanie posiłku i wspólny posiłek ukazują, że jesteśmy jedną, wielką rodziną. A szczególnie, gdy towarzyszy nam kolegium rektorskie, to bardzo piękna inicjatywa w czasie, której możemy się zjednoczyć jako studenci, duszpasterstwo i wspólnota akademicka– mówi Julia, studentka Dziennikarstwa na KUL.
Adwent jest wyjątkowym czasem. Bywa, że jest on dla mnie trudny i ciężko go przeżywać, ale zawsze się jednak cieszę, kiedy ten czas nadchodzi. To jest taki czas, w którym wszystko zaczyna się na nowo, a zarazem czekamy aż Pan Jezus ponownie do nas przyjdzie. Wspólna modlitwa w duszpasterstwie akademickim daje mi siłę, tutaj po przyjeździe na studia znalazłam swoje miejsce – mówi Marysia, studentka Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Adwent jest czasem przygotowywania się na Boże Narodzenie. Od kiedy jestem na studiach moim jedynym przygotowywaniem są właśnie roraty i codzienne, poranne wstawanie na Mszę, szukanie Pana Jezusa w ciągu dnia i samodzielne sięganie po Słowo Boże – dodaje Julia, studentka KUL.
W czasie całego adwentu, poza niedzielami, codziennie odprawiane są roraty – msze św. poświęcone Matce Bożej, którą symbolizuje specjalna biała świeca zapalona podczas liturgii. Jest ona przewiązana białą lub niebieską wstęgą.
Mówiąc o wzajemnej integracji międzypokoleniowej, modlitwie, wspólnym rozpoczynaniu dnia i wspólnocie stołu można to podsumować słowami, że te kanapki, herbata, kawa to przede wszystkim wyraz serca człowieka. Można powiedzieć, że najlepszym smarowidłem jest miłość, dobroć, piękno, bliskość i czułość. Myślę, że w tym naszym dzisiejszym menu to jest właśnie najważniejsze – tłumaczy ks. prof. M. Kalinowski.
Adwent w Kościele uznawany jest za czas radosnego oczekiwania: zarówno na Boże Narodzenie, jak również na powtórne przyjście Pana. „Czuwajcie, bo Pan przyjdzie” to słowa z Ewangelii, które towarzyszą katolikom co roku w okresie adwentu.
Każdy czas przeżywania adwentu to czas wezwania do refleksji. Zarówno nad naszym życiem, jak i nad tym w jaki sposób odnajdywać Pana Jezusa w osobach, które spotykamy. Dzisiaj rekolekcjonista o tym pięknie mówił: „potrzeba większej wrażliwości, a w tej wrażliwości odnajdujemy człowieka i Pana Boga”. Dlatego myślę, że to jest stałe zadanie, które możemy sobie zadawać – podsumowuje ks. prof. M. Kalinowski.
Msza roratnia rozpoczyna się w ciemnym kościele, który rozświetlają jedynie lampiony przyniesione przez wiernych. W Kościele adwent rozpoczyna nowy rok liturgiczny. W Polsce jest to także początek nowego roku duszpasterskiego 2023/2024, który przebiega pod hasłem „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła".
Celem programu jest uzmysłowienie wszystkim ochrzczonym, że są podmiotem we wspólnocie Kościoła, a więc kimś ważnym. To oznacza, że jest się także odpowiedzialnym za całą wspólnotę - tą, która jest tu i teraz, ale także tą, jaka będzie w przyszłości- powiedział PAP bp Waldemar Musioł, biskup pomocniczy opolski, sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP.
Msze św. roratnie w Kościele Akademickim KUL w Lublinie są odprawiane od poniedziałku do soboty o godz. 6.30.