Żywa Szopka u Bernardynów w Lublinie

To okazja żeby zbliżyć się do rozmaitych zwierząt i tajemnicy Bożego Narodzenia. W Lublinie przy kościele Ojców Bernardynów pojawi się szopka. Osiołek, alpaki, koziołki oraz owce będą czekały na wszystkich.
W sobotę, 27 stycznia, jeżeli aura będzie sprzyjająca, przy klasztorze Ojców Bernardynów przy ulicy Willowej 15 w Lublinie pojawi się wiele zwierząt, na wspólnym, bardzo franciszkańskim kolędowaniu.
Kolędować w szopce będą m.in.: lamy, alpaki, konie, baranki, owieczki, kozy, ptaki. Kolędować też będą, obecni na tym wydarzeniu. Na wszystkich czekać będzie pyszne jedzenie, czyli grochówka, bigos i kiełbasa z grilla.
Żywa szopka w parafii Bernardynów przy ulicy Willowej w Lublinie dostępna będzie w (sobotę) 27 stycznia od godziny 13.00 do 17.00.
800 lat temu (w 1223 r.) św. Franciszek z Asyżu stworzył pierwszą żywą szopkę w małej górskiej wiosce Greccio w środkowych Włoszech. To wydarzenie zapoczątkowało tradycję budowania szopek i organizowania jasełek.
W takim otoczeniu, o północy była sprawowana Najświętsza Ofiara, aby Boże Dziecię pod postaciami Chleba i Wina mogło przyjść tak samo, jak w stajence betlejemskiej. Św. Franciszek odczytał Ewangelię i wygłosił homilię, w której jak refren powracały słowa: "Kochajcie Dziecię z Betlejem". Wyjaśniał, jak Bóg umiłował ludzi, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby wszyscy, którzy weń wierzą, nie zginęli, ale mieli życie wieczne. Nie po to zesłał Go na ziemię, żeby świat potępił, lecz żeby go zbawił. A teraz, dla tego pokolenia gotów jest uczynić drugi cud: jeśli człowiek zrobi Chrystusowi miejsce w swym sercu, to go przemieni, uczyni go dzieckiem Boga i dziedzicem nieba.
Św. Franciszek z Asyżu chciał przedstawić Boże Narodzenie na żywo, aby wzbudzić w braciach i ludziach emocje, czułość wobec tajemnicy Boga narodzonego z Maryi w stajni i złożonego w żłobie.
Od tamtej nocy w Greccio jasełka odgrywane są w całym świecie chrześcijańskim.