Gorce. Spalone schronisko zostanie odbudowane? Właściciele będą to analizować

W miejscu, gdzie stało schronisko Gorczańska Chata w Gorcach trwa wielkie sprzątanie i szacowanie strat. Bardzo możliwe, że oddział akademicki PTTK, który był właściciele schroniska, zdecyduje się na jego odbudowę.
Schronisko to spłonęło w pożarze, jak wybuch tam 29 października. Gdy strażacy dojechali na miejsce, drewniany budynek już cały płonął. Strażacy mieli problem z dojazdem, ale i z dostarczeniem wody potrzebne do gaszenia. Ostatecznie budynku nie udało się uratować. Została jedynie kamienna podmurówka.
- Najwięcej czasu aktualnie spędzamy na formalnościach. Zakończyły się czynności policji. Odbyły się oględziny pogorzeliska przez rzeczoznawcę. Kompletujemy niezbędne dokumenty dla ubezpieczyciela – informuje oddział PTTK z Krakowa.
Akademicy dodają, że jest bardzo wielkie wsparcie ze strony ludzi gór, którzy bywali w Gorczańskiej Chacie.
- Dlatego w najbliższym czasie będziemy rozpatrywać możliwości formalne i finansowe, na podstawie których rozważymy opcje ewentualnej odbudowy. Najpewniej ruszy zbiórka, ale o szczegółach poinformujemy. W tym momencie nie prowadzimy jeszcze żadnej zbiórki na Chatę – informują właściciele.
Zapowiadają, że przed zimą chcą posprzątać pogorzelisko. Teren został otoczony taśmą zabezpieczającą.
Wsparcie przy odbudowie zapowiada gmina Ochotnica Dolna. Wójt Tadeusz Królczyk mówi, że pomoże w formalnościach związanych z pozwoleniem na budowę. Gmina będzie chciała także poprawić drogę dojazdową do schroniska.