Porodówka w Zakopanem znowu działa
Zakopiańska porodówka po sześciu dniach zawieszenia wznowiła działalność. Od rana oddział ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny w zakopiańskim szpitalu powiatowym działa i czeka na pacjentów.
Zakopiańska porodówka po sześciu dniach zawieszenia wznowiła działalność. Od rana oddział ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny w zakopiańskim szpitalu powiatowym działa i czeka na pacjentów. - Podpisaliśmy umowy z sześcioma lekarzami. Te kontrakty są podpisane na rok. Normalnie wznawiamy działalność oddziału położniczo-ginekologicznego w pełnym zakresie - mówi Małgorzata Czaplińska, wicedyrektor ds. medycznych szpital. Oddział jest co prawda otwarty, jednak na razie nie widać na nim ruchu. Pielęgniarki położne liczą, że zapewnienia dyrekcji okażą się prawdziwe. - Na dzień dzisiejszy z naszych informacji na razie jest zatrudniony pan ordynator i jedna pani doktor. Zobaczymy, co będzie dalej, jest jedna pacjentka na oddziale ginekologicznym. Poczekajmy, jak się sytuacja w szpitalu rozwinie, czy rzeczywiście ci specjaliści zostaną zatrudnieni w takiej ilości, aby zapewnić bezpieczeństwo tym pacjentkom - komentuje Dorota Trojańska, szefowa związku zawodowego pielęgniarek i położnych w zakopiańskim szpitalu. 30 września ze szpitala odeszli wszyscy lekarze ginekolodzy. W swoim oświadczeniu zaznaczyli, że nie chodziło o kwestie finansowe, ale o warunki pracy. Żalili się, że zatrudnionych było zbyt mało lekarzy, a na dodatek sprzęt, z jakim musieli pracować, jest przestarzały. Dyrekcja szpitala nie chciała się ustosunkować do tego oświadczenia.
