Szczecin. Poszukiwani strażnicy graniczni
50 etatów czeka na chętnych do pracy w zawodzie pogranicznika w placówce Straży Granicznej w Szczecinie. Okazja do przypomnienia o potrzebach tej formacji było stulecie Korpusu Ochrony Pogranicza.
To właśnie w Szczecinie znajduje się archiwum Straży Granicznej, w którym, znajdują się historyczne dokumenty
Odsłonięto także tablicę upamiętniającą utworzenie Korpusu Ochrony Pogranicza
Straż graniczną w Szczecinie odwiedziła Anna Świtalska - rozmawiała z dr Krzysztofem Męcińskim dyrektorem szczecińskiego Oddziału IPN i z pułkownikiem Zbigniewem Pałką komendantem placówki Straży Granicznej w Szczecinie
Korpus Ochrony Pogranicza powstał po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej jesienią 1920 r. Wtedy zaszła konieczność ochrony polskiej granicy na wschodzie. Pierwotnie utworzono Kordon Graniczny Ministerstwa Spraw Wojskowych, obsadzony oddziałami wojskowymi. Szukając coraz to bardziej efektywnych sposobów ochrony granicy, tworzono różne rozwiązania, mające uszczelnić granicę. Efektem tych starań było stworzenie w 1924 r. Korpusu Ochrony Pogranicza, który miał zapobiegać przed penetracją agentów, terrorystów i zwartych uzbrojonych oddziałów dywersyjnych przerzucanych przez sowieckie służby specjalne z terenu ZSRR na terytorium II Rzeczypospolitej. Do wybuchu II wojny światowej KOP kilkukrotnie przechodził reorganizację, która miała usprawnić jego działanie w ochronie granicy. Nie bez znaczenia jest też wysiłek mobilizacyjny i udział oddziałów Korpusu Ochrony Pogranicza w walkach zbrojnych, nie tylko w obronie polskiej granicy, ale i w działaniach opóźniających, czy regularnych bitwach. Wielu żołnierzy KOP przekroczyło granice Polski z sąsiadami i zostało internowanych. Wzięci do niewoli przez sowietów stali się ofiarami zbrodni katyńskiej.