Osuszacze i myjki pojadą ze Szczecina do powodzian

Kilkadziesiąt osuszaczy i myjek zamierza zwieźć w przyszłym tygodniu do Świdnicy Fundacja Małych Stópek. Na razie przygotowano transport 10 palet z chemią gospodarczą i pieluchami. Można wpłacić datek z dopiskiem "powódź"

Ze Świdnicy pomoc będzie  koordynowana do najbardziej doświadczonych żywiołem miejsc.  Koszt jednego osuszacza to około 2000 złotych, jednej myjki to najmniej 200 złotych. Jak poinformował gość Radia Plus ks. Tomasz Kancelarczyk, który był wolontariuszem wraz z grupą osób w czasie powodzi w Sandomierzu ten sprzęt jest niezbędny, by dać ludziom nadzieję i faktycznie pomóc. " Nawet najtańsza myjka sprawdzi się po powodzi, a osuszacz musi przynajmniej tydzień być używany w jednym miejscu" - mówił ks. Kancelarczyk, z którym rozmawiała Anna Świtalska

Tu można wesprzeć zakup osuszaczy