Kontrola w ratuszu. Sprawdzają Karty Warszawiaka

Są wątpliwości czy władze Stolicy mają prawo do pozyskiwania informacji z urzędów skarbowych...

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych rozpoczął w poniedziałek kontrolę w stołecznym ratuszu. Kontrola dotyczy przetwarzania danych osobowych na potrzeby wydania i obsługi Karty warszawiaka oraz Karty młodego warszawiaka pod kątem zgodności z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych. Rzecznik warszawskiego magistratu Bartosz Milczarczyk poinformował, że kontrolerzy GIODO sprawdzają Centrum Komunikacji Społecznej - komórkę urzędu, która koordynuje wdrażanie Karty warszawiaka. Wątpliwości Inspektora budzi sposób pozyskiwania przez władze Warszawy danych z urzędów skarbowych. Ratusz może sprawdzić, czy wnioskodawca o Kartę Warszawiaka odprowadził w stolicy podatek czy też nie. "Generalnie gminy nie mogą pozyskiwać tego typu danych, jeżeli nie ma specjalnej, szczególnej podstawy prawnej, która by je do tego uprawniała" – powiedział w jednym z wywiadów Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Wojciech Wiewiórowski. W uchwale Rady Warszawy dotyczącej karty zapisano dwa warunki jej otrzymania: zamieszkanie na terenie miasta oraz rozliczanie podatku PIT w tutejszym urzędzie skarbowym. Do wniosku o wydanie karty nie trzeba dołączać PIT-u. Miejsce odprowadzenia podatku ratusz weryfikuje na podstawie bazy danych Ministerstwa Finansów. Do tej pory warszawiacy złożyli 280 tys. wniosków o wydanie Karty warszawiaka, z czego 279 tys. już rozpatrzono. Wydano 193 tys. kart, po 85 tys. kolejnych wnioskujący jeszcze się nie zgłosili.