Psie kupy i jednoręki bandyta

Jak zachęcać mieszkańców do sprzątania po swoich psach? Nietypowy sposób mają władze warszawskiego Bemowa. Chcą, by na ich dzielnicy powstały rekuperatory.

To urządzenia przypominające znanego z kasyn jednorękiego bandytę. Maszyna zamiast pieniędzy przyjmuje jednak... psie odchody. Po ich umieszczeniu w odpowiednim okienku, właściciel może pociągnąć za wajchę i uruchomić losowanie. - Jeśli wylosuje cztery podobne obrazki lub liczby wygrywa nagrodę, czyli piłkę dla psa lub ekologiczną torbę – powiedziała nam Marta Sylwestrzak, radna Bemowa, pomysłodawczyni instalacji rekuperatorów. Urządzenia już niedługo pojawią się w Poznaniu, Gdańsku i w Toruniu. To część ekologicznej akcji Think Blue. Władze Bemowa wysłały wniosek o przystąpienie do projektu. Jeśli zostanie odrzucony – ratusz planuje zakupić rekuperatory bezpośrednio od producenta. – Chcemy zainstalować kilka takich urządzeń, ich dokładną lokalizację ustalimy z mieszkańcami – mówi Mariusz Gruza, rzecznik Bemowskiego ratusza. Wiadomo, że pod uwagę brane są przede wszystkim okolice parku Górczewska i Fortu Bema. Instalacja urządzeń ma zachęcić właścicieli psów do dbania o środowisko i sprzątania po swoich pupilach. Rekuperatory pojawią się na Bemowie najprawdopodobniej w przyszłym roku.